Tyszka współpracował z Heidi Klum i szybko wyrobił sobie opinię. Nagle zaczęła się mądrzyć o Polsce
Marcin Tyszka, znany przede wszystkim jako juror programu "Top Model", podzielił się swoimi doświadczeniami ze współpracy z Heidi Klum. Fotograf przyznał, że modelka zaskoczyła go swoją energią, profesjonalizmem oraz wiedzą na temat Polski i rodzimych gwiazd.
Marcin Tyszka to nie tylko juror "Top Model", ale przede wszystkim uznany fotograf, który miał okazje współpracować z wieloma światowymi sławami.
Wśród nich znajduje się Heidi Klum, o której Tyszka wyrobił już sobie konkretne zdanie.
Marcin Tyszka opowiedział o swoich doświadczeniach z pracy z Heidi Klum na łamach Plejady. Fotograf nie mógł wyjść z podziwu nad modelką.
"Robiłem finałową sesję do niemieckiego 'Top Model'. Ma niesamowitą energię. Jest takim zwierzęciem telewizyjnym, rzeczywiście ona potrafi. Ona też wie, co mówić, co zrobić, żeby to weszło i żeby to było gorące (...) Heidi jest niesamowita" - zachwycał się Marcin Tyszka.
Co więcej, Heidi Klum zaskoczyła Marcina Tyszkę wiedzą "o Polsce, Anji Rubik, o Lewandowskich".
"Nie poznałem jej na tyle dobrze prywatnie. Jest bardzo profesjonalna. Ma mega dużo energii. Gdy pojawiłem się na planie, wiedziała bardzo dużo o mnie, o Polsce, Anji Rubik, o Lewandowskich. Na pewno profesjonalistką. To było krótkie spotkanie w pracy. Trudno mi ocenić, bo nie znam jej prywatnie, ale na pewno, jak wchodzi przed kamerę, to wie, co zrobić, żeby było show" - wyznał gwiazdor TVN.
Fotograf w rozmowie z portalem podkreślił również, co jest sukcesem jego zdjęć. Marcin Tyszka stara się bowiem, aby przed jego obiektywem każdy na zdjęciu wyszedł pięknie.
"Takie robię zdjęcia, tak ustawiam światło, żeby ludzie pięknie wyglądali. Dlatego gwiazdy lubią ze mną pracować, ponieważ wiedzą, że nawet bez retuszu to światło będzie super. Kanony piękna się zmieniaj, są dużo bardziej otwarte. Teraz możesz być dojrzalszy i wracać do mody i to jest super, ale nadal musisz być wyjątkowy" - wyjawił w wywiadzie dla wspomnianego portalu.
Zobacz też:
Marcin Tyszka komentuje krytykę wobec Julii Wieniawy. Takich słów nie spodziewał się nikt