Reklama
Reklama

TVP w ostatniej chwili wydało komunikat ws. Eurowizji. Zmieniają zasady

Z powodu rosnącego zainteresowania artystów, TVP zmieniło zasady ws. preselekcji do Eurowizji 2024. Przypomnijmy, że koncert preselekcyjny, którego wyniki zależeć będą od głosów widzów, odbędzie się 14 lutego. Informacje o możliwych uczestnikach są, póki co ograniczone, co daje pole do spekulacji. W gronie artystów mogą znaleźć się zarówno powracający uczestnicy jak i nowe, nieoczekiwane nazwiska, znane m.in. z TikToka.

Eurowizja 2025 zbliża się wielkim krokami. Przypomnijmy, że w listopadzie Telewizja Polska wydała oficjalny komunikat wraz z regulaminem zgłoszeń, który jasno określał, że nabór krajowych preselekcji ma trwać od 8 listopada do 4 grudnia 2024 roku. Jak się jednak okazuje, publiczny nadawca zmienił zdanie. 

TVP w ostatniej chwili wydało komunikat ws. Eurowizji

Telewizja Polska opublikowała w mediach społecznościowych, że czas nadsyłania zgłoszeń ws. Eurowizji został wydłużony o cztery dni. Artyści mogą zgłaszać swoje piosenki do 8 grudnia do godziny 23.59. Skąd taka decyzja? W komunikację wspomniano o "dużym zainteresowaniu" i "licznych sygnałach" z prośbą o wydłużenie czasu zgłoszeń.

Reklama

"Z uwagi na duże zainteresowanie krajowymi kwalifikacjami do koncertu finałowego polskich preselekcji Konkursu Piosenki Eurowizji 2025 oraz liczne sygnały od twórców i artystów z prośbą o wydłużenie czasu złożenia zgłoszenia, Telewizja Polska przedłuża termin do dnia 8 grudnia 2024 do godziny 23.59" - podano.

Skład artystów, którzy dostaną się do konkursu finałowego, zostanie podany 14 stycznia. Miesiąc później, równo w walentynki, odbędzie się koncert preselekcyjny, o którego wynikach zadecydują w 100 proc. widzowie za pomocą SMS-ów. 

Kto wystąpi w polskich preselekcjach do Eurowizji 2025?

W tym roku o artystach, którzy wyrazili chęć zgłoszenia się na Eurowizję, wiemy tyle, co nic. Wszystko przez nowe zasady w regulaminie, które zabraniają twórcom informowania o zgłoszeniu swojej propozycji do preselekcji. Jak czytamy w Dzienniku Eurowizyjnym, którego redaktorzy dotarli do listy zgłoszonych osób, można spodziewać się niespodzianek. 

"W stawce dominuje muzyka popowa, ale nie brak też utworów opartych na brzmieniach folk czy etno, rock, dance, ballady, muzyce akustycznej czy nawet podchodzące pod disco polo. Są też muzyczne eksperymenty, jakich na Eurowizji jeszcze nie było. Możliwe, że o udział w Eurowizji walczyć będą ci, którzy już na eurowizyjnej scenie mieli okazję stanąć, ale też tacy, których znamy z preselekcyjnych udziałów czy tacy, którzy o ten finał wcześniej walczyli, ale im się nie udało. Są też osoby, których nie podejrzewalibyśmy o to, że są zainteresowane preselekcjami, mamy też uczestników różnych talent-shows czy wykonawców znanych np. z TikToka" - czytamy. 

Kogo chcielibyście zobaczyć w polskich preselekcjach do Eurowizji 2025?

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Znienacka Luna ogłosiła ws. Eurowizji. Szokujące wyznanie: "Nigdy o tym nie mówiłam"

Ledwo oficjalnie ogłosił, a już złamał zasady. Teraz Najman tłumaczy się ws. Eurowizji 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: TVP | "Eurowizja"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy