Reklama
Reklama

TVP mówi "dość" po kolejnym rozczarowaniu w finale Eurowizji. Nadchodzą diametralne zmiany

Występ Justyny Steczkowskiej w półfinale Konkursu Piosenki Eurowizji dał polskim fanom nadzieję na wysokie miejsce w ostatecznej klasyfikacji. Niestety znów powtórzył się scenariusz sprzed lat i nasza reprezentantka zakończyła rywalizację poza pierwszą dziesiątką. Wygląda na to, że rozczarowanie zmusiło Telewizję Polską do przeprowadzenia zmian w wyborze artystów. Jak na razie decyzja dotyczy jedynie Eurowizji Junior. Czy to dopiero początek?

Justyna Steczkowska poza pierwszą dziesiątką Eurowizji

Tegoroczny finał Konkursu Piosenki Eurowizji wywołał w naszym kraju ogromne emocje. Polscy słuchacze mieli ogromne nadzieje na to, że tym razem nasza reprezentacja wróci z nieco lepszym wynikiem niż przed rokiem - podczas 68. edycji imprezy Luna ze swoją piosenką "The Tower" nie porwała europejskich słuchaczy i odpadła z rywalizacji już w półfinale.

Tym razem podczas preselekcji wybór padł na Justynę Steczkowską. Doświadczona 52-letnia gwiazda sama zapowiadała, że da z siebie wszystko i mierzy wyjątkowo wysoko.

Reklama

Po fantastycznym występie w półfinale i awansie do ostatecznego etapu Eurowizji zaczęto poważnie zastanawiać się nad ewentualnym zwycięstwem piosenki "Gaja".

Niestety jury z różnych części świata zagłosowało na innych wykonawców i nasza diwa zakończyła rywalizację poza pierwszą dziesiątką, plasując się na 14. miejscu.

Telewizja Polska mówi "dość". Szykują się zmiany w Eurowizji Junior

Od razu zaczęły się dyskusje na temat kontrowersyjnego sposobu przeliczania głosów.

"Jury ma prawo głosować tak, jak czuje, więc skoro tak czuło... (...) Może trzeba było jakoś pomyśleć nad tym (aby zmienić system - red.) - bo przepadło wiele potężnych głosów. Szczęśliwa jestem, że wygrał JJ - uroczy chłopak i ma piękny, kształcony głos, ale dużo głosów przepadło. Dunka (Sissal zajęła 23. miejsce - red.), która miała świetny głos, Hiszpanka (Melody zajęła 24. miejsce - red.) też była rewelacyjna, a jednak dziewczyny gdzieś znalazły się na końcu" - mówiła Steczkowska po powrocie do kraju.

O rozczarowującym finale wypowiedział się także Marek Sierocki.

"Może gdyby Elvis Presley zmartwychwstał i wystąpił w barwach Polski, to wtedy może przyznaliby mu lepsze miejsce" - skwitował ironicznie w rozmowie z "Faktem".

Teraz okazało się, że Telewizja Polska także nie jest zadowolona z ostatnich rezultatów osiąganych przez polskie gwiazdy. Wychodząc naprzeciw artystom oraz fanom śledzącym występy podczas Eurowizji Junior, TVP postawiła na zaskakującą zmianę.

Już od przyszłego roku rodzimy reprezentant będzie wyłaniany w zupełnie inny sposób, niż miało to miejsce do tej pory.

"(...) zmiana w ‘The Voice Kids’! Zwycięzca będzie reprezentować Polskę w Konkursie Piosenki Eurowizji Junior w 2026 roku" - można dowiedzieć się z oficjalnego komunikatu.

Chociaż jak do tej pory nie wiadomo, czy organizatorzy castingu do "dorosłej" Eurowizji także zdecydują się na zmiany, nie brakuje plotek o tym, że system wybierania polskiego kandydata także może ulec modyfikacji.

Naszym artystkom dwukrotnie udało się wygrać dziecięcą edycję konkursu - w 2018 roku zwyciężczyniom została Roxie Węgiel z utworem "Anyone I Want to Be", a już rok później jej sukces powtórzyła Viki Gabor z kompozycją "Superhero".

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Steczkowska wróciła i wyznała prawdę o głosowaniu. "To tak nie działa"

Europejska Unia Nadawców zmienia sposób ogłaszania wyników na Eurowizji

Magda Narożna wyklucza swój udział w Konkursie Piosenki Eurowizji

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Justyna Steczkowska | "Eurowizja" | TVP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy