Reklama
Reklama

Trzy tygodnie od ogłoszenia, a tu takie wieści ws. Żukowskiej. Nagle zwróciła się z ważnym apelem

Marieta Żukowska ma obecnie bardzo dobry okres w życiu. Dwa lata temu aktorka wyszła za mąż za znanego reżysera, a niedawno pochwaliła się ukończeniem remontu w wymarzonym domu we Włoszech. Niespodziewanie gwiazda znowu odezwała się w sieci do swoich fanów. Tym razem jednak chciała ich poprosić o wsparcie...

Marieta Żukowska zyskała rozpoznawalność za sprawą seriali "M jak miłość" czy "Barwy szczęścia", z którymi była związana przez kilka lat. Dzisiaj aktorka regularnie pojawia się na ekranie i scenie.

Reklama

Nie może też narzekać na życie prywatne. Mama 13-letniej Poli, owocu kilkunastoletniego związku z reżyserem Wojciechem Kasperskim, ponownie znalazła szczęście u boku filmowca, Łukasza Barczyka, znanego najbardziej z "Hiszpanki". Zakochani stanęli na ślubnym kobiercu w 2023 roku, ale poznali się o wiele wcześniej - w 2008 roku kobieta zagrała bowiem w jego produkcji "Nieruchomy poruszyciel".

A teraz niespodziewanie gwiazda zwróciła się w mediach społecznościowych z apelem do swoich obserwatorów.

Żukowska nagle wystosowała ważny apel. "Trzymajcie za mnie kciuki"

Żukowska opublikowała na Instagramie serię zdjęć i krótkich nagrań podsumowujących zbliżający się wielkimi krokami do końca miesiąc. Aktorka pokazała na nich nie tylko kilka swoich letnich stylizacji, oryginalną biżuterię, która wpadła jej w oko, kilka architektonicznych perełek czy kadrów z podróży, ale i kosze pełne kolorowych warzyw czy designerskie meble.

"Sierpień to słońce, ten wiatr i ziemia... Za chwilę jego prace będę mogła Wam pokazać. To słońce mi pomagało" - napisała dość enigmatycznie 43-latka.

W dalszej części wpisu aktorka wprost poprosiła fanów o wsparcie.

"Trzymajcie za mnie kciuki, bo kilka projektów tak bliskich mojemu sercu, o których marzyłam od wielu lat, sierpień pomógł realizować. A wy wysyłajcie [mi] energię (...). Kocham Cię, świecie i dziękuję" - zakończyła osobliwym wyznaniem miłości.

Na razie nie wiadomo, o jakie dokładnie przedsięwzięcia mogło chodzić. Ukończeniem jednego z nich Żukowska dopiero co się chwaliła.

Pragnienie Żukowskiej w końcu się spełniło. Wielu może o tym tylko pomarzyć

Kilka tygodni temu gwiazda podzieliła się w sieci ogromną radością. Oto właśnie spełniło się jej (ale zapewne i wielu innych) marzenie o własnym domu w urokliwej Toskanii.

"Marzenia się spełniają i będę Wam to mówić bez końca. Nasza Casa sulle nuvole [wł. dom na chmurach - przyp. aut.]. Powolutku z pokorą odnawialiśmy dom we Włoszech. Pomagali nam wszyscy przyjaciele, którzy tu przyjeżdżali (...). Sprzątaliśmy, malowaliśmy, kuliśmy tynki, itp., itd. Na początku końca nie było widać, ale się nie poddawaliśmy, co roku robiliśmy trochę więcej i więcej..." - napisała na Instagramie.

Gwiazda nie zamierza jednak przeprowadzać się na stałe. Podobnie jak dotychczas swoje życie będzie dzielić między Włochy i Polskę.

"Nie wyprowadzam się, będę mieszkać tu, i tu, i będę grać w filmach, serialach i teatrze" - wyjaśniła zapytana przez jednego z internautów.

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Żukowska zakochała się w znanym reżyserze. O swojej miłości wygadała się dopiero po ślubie

Żukowska dopiero co wyszła za mąż, a teraz takie wieści o niej i mężu

Gwiazda "Barw szczęścia" wzięła sekretny ślub. Miejsce było wyjątkowe

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marieta Żukowska | Łukasz Barczyk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy