Aktor od zawsze ma problemy z nadmiernymi kilogramami.
Okazuje się jednak, że pozbycie się ich to w przypadku Karolaka nie taka prosta sprawa.
Tomek zapewnia, że nadwaga nie jest efektem jego lenistwa i podjadania, a raczej genów, bo żadna dieta, którą do tej pory stosował nie przyniosła rezultatów!
"Zawsze kiedy oglądam siebie na ekranie, mam takie przemyślenia, że grubo wyglądam. Ciągle jestem na dietach, z których nic nie wychodzi. Dieta kapuściana też nie poszła" - żali się w "Super Expressie".
W przypadku aktora pozostaje jedynie wysiłek fizyczny. Ostatnio Karolak zaczął uprawiać triatlon i przed zawodami sporo ćwiczy.
Obawia się jednak, że zrzucone morderczymi treningami kilogramy zaraz powrócą.
"Muszę chyba zaakceptować siebie takim, jakim jestem" - stwierdza.
Cóż, na szczęście jego partnerkom chyba nie przeszkadza tłuszczyk Karolaka.
Ostatnio w końcu tabloidy donosiły, że w jego życiu uczuciowym dzieje się sporo...
Zobacz również:
