Nina Terentiew jest najbardziej znana jako główna pomysłodawczyni programów telewizji Polsat od bardzo wielu lat. Nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę, że dawniej pracowała w TVP i była przez pewien czas dyrektor programową "Dwójki". Choć od lat pracuje dla konkurencyjnej stacji, to najwyraźniej łączą ją z Telewizją Polską wciąż całkiem przyjacielskie stosunki.
Terentiew przyjęła bowiem zaproszenie na niedzielne wydanie programu "Pytanie na śniadanie", które uczciło 70-lecie istnienia publicznego nadawcy. Dziennikarka opowiedziała co nieco o kulisach powstawania show, a także oceniła obecnych prowadzących "PnŚ", takich jak Tomasz Kammel czy Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski.
Nina Terentiew z sympatią o Kasi Cichopek. Tomasz Kammel nie miał tyle szczęścia
Okazuje się, że Terentiew ciepło wspomina lata pracy na Woronicza. Nie ma natomiast zamiaru w najbliższym czasie się tam przenosić. Wszystko dlatego, że obecnie ma nowego "męża", który jest jej obecną miłością. Chodzi oczywiście o Polsat:
Tu jest moje 30 lat, teraz oczywiście mam inne 16, ale pierwszej miłości się nie zapomina, więc nie mogłam nie przyjść, zwłaszcza do ciebie. Nigdy nie wraca się do tej samej wody — to jest moja zasada, a poza tym Telewizja Polska jest moją dawną miłością, na którą patrzę z sentymentem, natomiast ja mam nową miłość, jestem przecież kobietą zamężną. Moim mężem jest Polsat
Stacja Zygmunta Solorza-Żaka nie posiada obecnie własnego programu śniadaniowego, choć od pewnego czasu pojawiają się plotki na temat show tego typu na Polsacie. Kogo w takim układzie Nina Terentiew mogłaby chcieć podebrać z prowadzących konkurencji? Biorąc pod uwagę jej interakcje w studiu "Pytania na śniadanie", to raczej byłaby to Kasia Cichopek niż Tomasz Kammel.
Dziennikarka nazwała obecną ekipę śniadaniówki "petardami", a samą Cichopek nazwała "piękną". Z kolei zanadto ekspresyjny Kammel metaforycznie oberwał od niech w ucho. Wszystko za to, że podobno nie słucha dobrych rad:
"Przestań! Przestań się tak nadmuchiwać. Zawsze ci to mówiłam: mniej emfazy, mniej uwielbienia, mniej trzepotu, a ty mnie nic nie słuchałeś" - rzuciła poirytowana Terentiew.
Zobacz też:
Cichopek kontra Rozenek. Która bardziej przyciąga Polaków przed ekrany?
Kinga Duda wyszła na swoje? Niezwykłe wieści o córce prezydenta.
Przykre wieści z domu polskiej gwiazdy. Jest załamana.


