Wilfredo Leon Venero wraz z resztą reprezentacji Polski w siatkówce przebywa obecnie na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Zdążył już zapisać się w historii sportu jako rekordzista Igrzysk w kategorii najszybszej zagrywki. Jego serwis podczas meczu z Japonią wprawił w osłupienie nie tylko widzów, lecz także doświadczonych komentatorów. Posłał piłkę z prędkością 126 km/h, wygrywając w ten sposób trzeci set dla Polaków 26:24. Chociaż pochodzący z Kuby Wilfredo potrafi być bezwzględny na boisku, prywatnie jest czułym domatorem, bez pamięci zakochanym w swojej żonie, Małgorzacie i dzieciach.
Wilfredo i Małgorzata Leon - historia pięknej miłości
28-letni siatkarz i jego żona, Małgorzata poznali się przez internet. Jak potem wspominał sportowiec w jednym z wywiadów, początki nie były łatwe:
To skomplikowana sytuacja, kiedy rozmawia się przez sieć. Pamiętam, że zapytałem, jaką ma figurę.
To była młodzieńcza, nieco szalona miłość. Po raz pierwszy spotkali się w 2011 roku. Wilfredo miał wtedy zaledwie 18 lat, jednak już wtedy przeczuwał, że spotkał miłość swojego życia. Jak wspominał z perspektywy czasu:
Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem ją na żywo, pomyślałem: „Wow!”
4 lata później sportowiec otrzymał polskie obywatelstwo. Dopiero wtedy, gdy poczuł się pewien swój przyszłości, zdecydował się na oświadczyny.
Byłem niesamowicie zdenerwowany, nie wiedziałem, kiedy to zrobić. Pomyślałem, że jak coś sknocę, usłyszę: „nie”. Na szczęście powiedziała „tak” i wtedy poczułem się jak w raju.
Latem 2016 roku Wilfredo i Margaret, jak nazywa ukochaną, wzięli ślub i zamieszkali w Rosji, ponieważ siatkarz grał wtedy dla rosyjskiego klubu, chociaż jego marzeniem była gra w polskiej reprezentacji.
Po krótkich epizodach z katarskim klubem Ar-Rajjan, zakończonym zdobyciem Pucharu Kataru oraz włoską drużyną Sir Sicoma Colussi Perugia dostał się do siatkarskiej reprezentacji Polski. W 2017 roku na świat przyszła córeczka Wilfredo i Małgorzaty, Natalia, a dwa lata później synek. Jak podkreślają osoby z otoczenia sportowca, do tego stopnia uważa Polskę za swoją ojczyznę, że z dziećmi rozmawia wyłącznie w języku polskim, za co obrywa mu się od krewnych. Jak ujawnił menedżer siatkarza, Andrzej Grzyb:
Nawet rodzice mają do niego trochę pretensji, boją się, czy Natalia pozna w ogóle hiszpański.
Ze związkiem Wilfredo i Małgorzaty wiąże się zabawna anegdota. Okazuje się, że z miłości do żony sportowiec urósł o 2 centymetry. Większość serwisów sportowych podaje, że Wilfredo Leon ma 201 cm wzrostu, ale jak zapewnia jego żona, kiedy osobiście zabrała się do mierzenia, wyszło jej 203 cm…
***
Najlepiej zarabiający sportowcy IO w TokioW Tokio nie można być matką i sporsmenką?Opuszczone wioski olimpijskie straszą do dziś








