Jessica Mercedes i Kuba Karaś rozstali się? Do zerwania miało dojść w USA!
Jessica Mercedes to zapracowana influencerka: prowadzi własną firmę odzieżową, realizuje kampanie reklamowe na social mediach, wychowuje pieska Chilli oraz sporo podróżuje. Nic więc dziwnego, że jej życie szybko się zmienia. Ostatnio jej zażyła przyjaźń z Julią Wieniawą miała ulec rozluźnieniu, a to dopiero początek wielkich zmian w życiu szafiarki.
Według informacji Pudelka Jessica Mercedes i Kuba Karaś właśnie zakończyli swój niemal 3-letni związek! Ekspara walentynki spędziła osobno, a dowodem na zerwanie, miały być ich osobliwe relacje na social mediach.
Podczas gdy prawie wszyscy celebryci wyznawali sobie miłość na Instagramie, zwykle wylewna Kirschner wymownie milczała. Para dotychczas chętnie dzieliła się wspólnymi fotkami, a w dzień zakochanych próżno było szukać u nich internetowych dowodów miłości.
Do rozstania miało dość w styczniu, podczas pamiętnego wyjazdu pary do Los Angeles. To Karaś miał zaproponować zakończenie związku. Przypomnijmy, że w trakcie wyjazdu Jessica utyskiwała na Instastories, że bardzo by już chciała wrócić do Polski.
Czyżby powodem tęsknoty za ojczyzną było właśnie zerwanie z chłopakiem?
Dowodem na zmiany w życiu szafiarki, jak i muzyka, jest fakt, że z obu instagramowych profili zniknęły wspólne zdjęcia pary. Pod nowymi fotkami nie uświadczymy już wzajemnych lajków ani komentarzy. Kirschner zrezygnowała również z udziału w promocji najnowszej piosenki Kuby, która powstała we współpracy z Julką Wieniawą.
Na Instagramie Kuby Karasia wczoraj pojawiło się wymowne wideo, na którym widać pękające baloniki-serduszka, które nadziewają się na ostre noże. Producent i DJ wieczór 14 lutego spędził w towarzystwie kolegów.
Jessika Mercedes nie potwierdziła tych sensacyjnych doniesień, ale wszystko wskazuje na to, że strzała kupidyna nie trafiła jej podczas wczorajszych walentynek.
Zobacz też:
Ola Domańska w końcu napisała, jakiej płci jest jej dzieckoCOVID-19. Nowe zasady izolacji i kwarantanny. Skrócił się ich czasKrzysztof Jackowski w niepokojącej wizji. "Kwiecień jest wyznacznikiem"
