To jednak nie był koniec popisów Kozidrak na scenie. Pojawiło się drugie nagranie z córką
Dopiero co wczoraj informowaliśmy o wyjątkowo figlarnym występie Beaty Kozidrak w Szczecinie, a już pojawiło się kolejne nagranie z wokalistką i jej córką w tle. Choć nagranie szybko zniknęło z mediów społecznościowych, to mamy udokumentowany jego fragment.
Figlarny występ Beaty Kozidrak nie przeszedł obojętnie w sieci. Film już zniknął
Wszystko zaczęło się od "niewinnego" występu Beaty Kozidrak z zespołem Bajm z okazji 45-lecia istnienia zespołu. Na trasie fani mogą usłyszeć nie tylko największe hity, jak "Szklanka wody", "Józek, nie daruję Ci tej nocy" oraz "Nie ma wody na pustyni", ale też utwory z pierwszych płyt kapeli. Znamienny już występ Beaty Kozidrak podczas wykonywania jednego utworu przeszedł do historii i z pewnością zapisał się w pamięci wielu naszych rodaków.
To podczas śpiewania piosenki "OK. OK. Nic nie wiem, nic nie wiem" Beata kusząco wiła się przy mikrofonie, kucała, wymachiwała włosami, a także pokazywała język i ocierała się o innego muzyka. Nagranie zostało hitem w sieci i nikt nie był w stanie zrozumieć, dlaczego gwiazda tak się zachowywała. Z wyjaśnieniami przyszedł jej fan, który wyznał, że Kozidrak jedynie wciela się w rolę. I to jaką!
"Powiedzmy najpierw o tym, że Beata od lat podczas wykonywania tego utworu się zachowuje jak na tym filmiku. Jest to utwór, który napisała w 1982 roku (...) Beata podczas show robi performance, wciela się w rolę [kobiety lekkich obyczajów - przyp. red.]" - wyjaśnia Rafał Jakubowski, który określa się jako "twórca cyfrowy". Przy okazji nawołuje wszystkich krytykantów, żeby powstrzymali swoje złośliwości i przesłuchali utworu ze zrozumieniem tekstu.
Pojawiło się drugie nagranie z Kozidrak. Córka musiała ją mocno trzymać
Jakby tego było mało, to w internecie pojawił sie jeszcze inny filmik, który równie szybko zniknął, jak poprzedni z platformy TikTok.
Widać na nim wokalistkę, która mocno trzyma się swojej córki, Katarzyny Pietras. I pewnie większość złośliwców pomyśli, że to ze względu na dawną przeszłość Beaty z procentami, lecz jesteśmy pewni, że prawdopodobnie chodzi o bezpieczeństwo schodzenia po stopniach w niebotycznie wysokich szpilkach.
Beata Kozidrak trzyma się córki, która podtrzymuje mamę ramieniem i zapowiada jednocześnie fanom, jaka piosenka będzie za chwile zaprezentowana. W przypadku tamtego konccertu w Szczecinie był to utwór "Lato jak ze snu".
Zobacz też:
Wampowaty występ Kozidrak niesie się echem w internecie. Jest wyjaśnienie
Niespodziewane komplikacje u Beaty Kozidrak. Wyszły na jaw jej wymagania
Beata Kozidrak nie liczy na wysoką emeryturę. Sama musi myśleć o swojej przyszłości
Kozidrak niedawno się zaręczyła, a teraz takie wieści. Posypały się gratulacje
Emerytury gwiazd i wyznania Beaty Kozidrak. Temat znów wraca
