Diwa na scenie jest od kilkudziesięciu lat. Edyta nie skupiała się jednak wyłącznie na muzyce.
Był czas, gdy uległa namowom redakcji "Playboya" i zgodziła się wziąć udział w rozbieranej sesji zdjęciowej. Okładka ukazała się w 2006 roku i była sprzedażowym hitem. Choć od tego czasu minęło aż dwanaście lat, pamięć o tym ważkim wydarzeniu wciąż jest kultywowana.
Tak przynajmniej jest we wsi Machnice, gdzie jeden z tamtejszych mieszkańców wykorzystał wielki plakat promujący gołą sesję z Edytą do zakrycia ściany swojej stodoły.Dzięki temu mieszkańcy mogą codziennie podziwiać walory Edytki. Zdjęcie stodoły trafiło także do samej zainteresowanej. Diwa postanowiła udowodnić, że się nie obraziła i ma dystans. "NO ! Tak to można mieszkać. Ja to szanuje :) Pozdrawiam Machnice" - napisała Górniak pod zdjęciem.Trzeba przyznać, że to rzeczywiście dość osobliwy sposób na wykorzystanie fotek z gołą Edzią. Choć zdjęć gołej Dody w celach więziennych chyba i tak nie udało się przebić...


***








