Lanberry: 14. edycja "The Voice of Poland"
Lanberry przed dołączeniem do jury "The Voice of Poland" zrobiła fantastyczną karierę w kraju i za granicą. Jej singiel zatytułowany "Piątek" spotkał się z doskonałym przyjęciem ze strony słuchaczy. Płyta doczekała się nawet anglojęzycznej wersji i trafiła na zagraniczne listy przebojów.
Później działalność artystyczna Lanberry wkroczyła na wyższy poziom. Wokalistka realizowała wiele projektów muzycznych, w tym samodzielnie komponowała muzykę i pisała teksty. Należała do grona twórców hitów, które w wykonaniu Roksany Węgiel oraz Viki Gabor przyniosły Polsce rok po roku zwycięstwa w konkursie Eurowizji Junior.
Lanberry ma głowę pełną pomysłów i wciąż podejmuje się nowych działań. W 13. edycji "The Voice of Poland" artystka dołączyła do składu jurorskiego. Błyskawicznie zdobyła sympatię pozostałych gwiazd oraz publiczności. Tomson i Baron w bardzo serdecznych słowach wypowiadali się na jej temat w wywiadach.
"Wjechała w ten program jakby obejrzała wszystkie sezony. Obycie, jej rola w tym programie, zupełny brak nadęcia, komunikacja z nami, szacunek. Lanberry wielkie brawa" - mówił zachwycony Baron w rozmowie z reporterką "Jastrząb Post".
W minioną sobotę 13. edycja "The Voice of Poland" stała się przeszłością. Finał programu wzbudził wśród oglądających wiele kontrowersji. Uwadze widzów nie uszło żenujące zachowanie Marka Piekarczyka, który po odpadnięciu swojego podopiecznego, nie zabrał już głosu ani raz.
Piosenkarz był wyraźnie niezadowolony z wyników głosowania widzów, a po ogłoszeniu zwycięstwa Dominika Dudka nie dołączył do reszty jurorów, którzy na scenie składali piosenkarzowi gratulacje. Kamery TVP starały się sprytnie ukryć fakt, że Marek Piekarczyk nie uczestniczy w końcówce show. "Niesportowe" zachowanie jurora stało się źródłem wielu spekulacji na temat 14. edycji "The Voice of Poland".
Czy Marek Piekarczyk rozstanie się z programem? A może Lanberry znów zasiądzie w fotelu jurora? Te pytania frapują wielbicieli show.

Lanberry o rotacjach w "The Voice of Poland"
Wielu widzów "The Voice of Poland" chciałoby zobaczyć Lanberry w kolejnej edycji programu. Czy jest szansa na to, że piosenkarka na dłużej zagrzeje miejsce w TVP? W wywiadzie udzielonym serwisowi "Jastrząb Post" zdradziła, jak wspomina 13. odsłonę programu.
To była niesamowicie szybka, niczym iskra edycja. Ale też ogrom wrażeń. Będę wracać do niektórych wykonań, bo były naprawdę mistrzowskie. Praca na planie, to jak czułam się dzięki produkcji i uczestnikom, było jak w domu. To jest coś, co zostaje w naszej głowie na zawsze
Jurorka minionej edycji "The Voice of Poland" zdradziła, czy żałuje którejkolwiek ze swoich decyzji.
"Ja wychodzę z założenia, że jeśli tak się stało, to tak się stało i nie wracamy do tego, bo można by było się zamęczyć. Ja jestem zwolenniczką bycia tu i teraz" - stwierdziła w wymijający sposób Lanberry, cytowana przez "Jastrząb Post".
Piosenkarka dodała, że praca na planie programu była czystą przyjemnością. Bardzo chciałaby uczestniczyć również w kolejnej edycji show.
"To jest dla mnie praca marzeń. Mogę to wykrzyczeć z całego serca, bo wspaniale się tutaj czułam. Naprawdę praca z taką dobrą energią, zarówno uczestników, produkcji, zespołu. To wszystko tworzy ten legendarny program. Byłabym zaszczycona" - mówiła zachwycona Lanberry.
Póki co, wokalistka nie otrzymała jeszcze propozycji dalszej współpracy z TVP. Trzeba jednak podkreślić, że poprzednia edycja dobiegła końca zaledwie dwa dni temu, więc wszystko jeszcze może się zdarzyć.
"Nie, nie padła. Na spokojnie. Dzisiaj był finał, więc na spokojnie" - wyznała Lanberry w wywiadzie dla "Jastrząb Post".

Zobacz też:
Paulina Smaszcz może liczyć na wsparcie Dawida Wolińskiego. On jeden ją rozumie
Andrzej Lepper pozostawił po sobie dom i gospodarstwo. Komornikowi opadają już ręce!











