W środę 18 maja odbyła się w sądzie w Zgierzu rozprawa spadkowa. Syn zmarłego wokalisty walczy o część majątku.
Jak się okazuje testamentów Krawczyka jest więcej niż jeden. Wokalista w 2002 roku spisał ostatnią wolą i uwzględnił w niej swojego jedynego syna. Druga wersja powstała w 2020 roku - tutaj Krawczyk całkowicie wykluczył syna z dziedziczenia, czyniąc jedyną spadkobierczynią żonę Ewę Krawczyk.
Sąd w Zgierzu odroczył posiedzenie i zobowiązał żonę muzyka do przedstawienia wcześniejszych dokumentów.
Testament Krawczyka z 2002 roku jest ważny?
Monika Kucwaj-Zarzycka, prawniczka Krzysztofa Igora Krawczyka Juniora, uważa, że jeśli sąd zdecyduje, iż majątek w całości ma przypaść żonie, synowi należy się zachowek. Jest to najbardziej prawdopodobny scenariusz.
Jemu, jako osobie trwale niezdolnej do pracy, będzie przysługiwał zachowek w wysokości jednej trzeciej wartości spadku po ojcu - tłumaczy na łamach "Twojemu Imperium".
Czy sąd zdecyduje, że testament sporządzony w 2002 roku jest ważny, tego na razie nie wiadomo.

Zgodnie z polskim prawem jeżeli spadkodawca sporządził nowy testament, nie zaznaczając w nim, że odwołuje wcześniejszy, wówczas ulegają odwołaniu tylko te postanowienia wcześniejszego, których nie można pogodzić z treścią nowego. Jednak trudno obecnie przypuszczać, że coś się zmieni w kwestii dziedziczenia po Krzysztofie Krawczyku - mówi Kucwaj-Zarzycka.
Majątek Krawczyka
W jednym z wywiadów Krzysztof Krawczyk wyznał, że ma dom wart milion złotych. Prawniczka Krzysztofa Juniora pytana o to, podkreśla, że nikt jej klienta nie zapoznawał z kwestiami majątkowymi. Obecnie jest on w ciężkiej sytuacji finansowej, nie ma ani pracy, ani mieszkania. Dorabia, śpiewając na ulicach Łodzi. Do tego sprawa spadkowa może ciągnąć się latami...
On sam twierdzi, że był izolowany od ojca przez co najmniej ostatni rok. Trzeba też pamiętać, że liczy się skład majątku w chwili śmierci. Jeżeli były jakieś przesunięcia majątkowe do chwili śmierci pana Krawczyka, one też mają znaczenie. Czy były, tego nie wiemy. Majątek piosenkarza stanowi jeden wielki znak zapytania. To będzie wyjaśniane w postępowaniu sądowym - mówi Monika Kucwaj-Zarzycka.
Jej zdaniem wiele zależy również od żony Krawczyka. Istnieje bowiem możliwość załatwienia sprawy polubownie.
Pan Krzysztof Igor Krawczyk obecnie ma pomoc prawną. Myślę, że w końcu będzie walczył o swoje, a druga strona nie będzie składać ofert niekorzystnych - kończy.









