"Taniec z Gwiazdami": Piotr Mróz poważnie myśli o zaręczynach. Zrobi to na żywo w programie? (TYLKO U NAS)

@piotrmroz1988
@piotrmroz1988Instagram

Piotr Mróz ma duszę romantyka

Wydaje mi się, że jestem romantykiem. Jestem bardzo otwarty do ludzi, ale w relacjach damsko-męskich jestem bardzo nieśmiały. Kiedy zaczynaliśmy swoją miłość z Agą to też nie byłem taki "hola hola"
Nie jest zazdrosna, ufamy sobie. Zdarza się, że jeśli jest atrakcyjny tancerz i gwiazda i taniec ich zbliża to może wydarzyć się romans. Ale my ufamy sobie

Jak Piotr Mróz poznał swoją dziewczynę?

Wtedy nie myśleliśmy, że kiedykolwiek będziemy razem. Potem jej związek się rozpadł, mój związek się rozpadł. Obserwowałem ją na Instagramie i doszedłem do wniosku, że chyba jest sama. Pomyślałem, napiszę. Co mi szkodzi? - przyznał aktor
To nie była taka prosta sprawa, żeby się z nią spotkać. Od pierwszego napisania, do pierwszego spotkania minął dobry ponad miesiąc. Często jak pisałem, ona odpowiadała "nie mogę, nie mam czasu". Doszedłem do wniosku, że ewidentnie nie jest mną zainteresowana. Potem mi się z tego wytłumaczyła, że gdy już miała się ze mną spotkać to odmówiła w ostatniej chwili, bo tak bardzo jej się nie chciało, że wymyśliła wymówkę - wspomina Piotr Mróz
Jak szliśmy na pierwszą randkę, to powiedziałem "Tylko wiesz... To jest koleżeńskie spotkanie, więc nie wyobrażaj sobie za dużo" Jak coś nie wypali to zawsze można się zerwać - wtrącił żartobliwie. (...) Jak już się spotkaliśmy, tak się spotykamy do dziś
Nie jestem typowo warszawski powiem szczerze. (...) Jeśli rozpatrywałem Agę w kategoriach potencjalnej partnerki to chciałem zabrać ją w swoje naturalne środowisko i zobaczyć jak ona się tam czuje. Mógłbym czarować i udawać kogoś kim nie jestem, próbować się dostosować do partnerki, a potem rozczarować się tym, że jednak nie nadajemy na tych samych falach. Są kłótnie tak jak wszędzie, ale bardzo się uzupełniamy i mamy podobne flow - wyznał Piotr Mróz
Nie wyobrażam sobie być z kobietą, która jest domatorką. Dla mnie jest to przestrzelone hasło, którym człowiek nie powinien się kierować. No jak przeciwieństwa mogą się przyciągać? Wydaje mi się, że ludzie muszą patrzeć w tym samym kierunku, iść w tym samym kierunku i muszą mieć podobne zainteresowania, bo inaczej to nie ma racji bytu. Przykład: mój kolega uwielbia plażować, a jego dziewczyna była uczulona na słońce. To są takie przeciwieństwa, które na dłuższą metę powodują to, że ludzie mijają się w pewnych kwestiach i się rozchodzą. (...) Pada śnieg i świeci słońce. To są totalne przeciwieństwa. Pada śnieg, a słońce go od razu topi. Śnieg nie ma racji bytu - tłumaczy Piotr Mróz

Piotr Mróz myśli o zaręczynach

A może to się stanie w programie...
Nie żyjcie życiem Instagramowym, skupcie się na sobie i cieszcie się tym co macie. Nie oglądajcie się na innych. Niech sukcesem będzie to, że wstajecie rano zdrowi. Idealne życie istnieje tylko na Facebook'u i Instagram'ie. W tych wszystkich miejscach dzielimy się tylko naszymi sukcesami, a sukces to mały ułamek naszego życia
Piotr Mróz wspomina poznanie ze swoją dziewczyną!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?