Jedenasta edycja "Tańca z Gwiazdami" została niespodziewanie przerwana przez pandemię koronawirusa. Początkowo mówiło się, że celebryci wrócą na parkiet we wrześniu, dziś nie jest to już takie pewne."Producenci programu obawiają się zapowiadanego na jesień powrotu pandemii. Nie da się stworzyć prawdziwego widowiska w okrojonym składzie. Półśrodki nie wchodzą w grę. Coraz częściej pojawia się pomysł przeniesienia całej edycji na 2021 rok. Produkcja rozważa każdy scenariusz" - słyszymy od informatora.
Powyższe obawy potwierdza nam jedna z faworytek zawieszonej edycji. "Nie chcę o tym myśleć. Nie wizualizuję tego jako swój lęk. Ogromnie wierzę w to, że lęki się materializują" - mówi nam.
"Jeśli okaże się, że we wrześniu pandemia wróciła, telewizja będzie wiedziała, co z tym zrobić. Wiem jednak, że to będzie cios. Wysyłam dobre światło do rzeczywistości, żeby wszystko się odbyło".
Z naszych ustaleń wynika, że Rochstar rozważa każdą możliwość. Jedna z uczestniczek wycofała się już z rywalizacji. Inni celebryci czekają na rozwój sytuacji.
Zobacz również:
