Izabela Małysz w ostatni poniedziałek zadebiutowała na parkiecie programu "Taniec z gwiazdami". Występ żony Adama Małysza zachwycił wielu, w końcu żona skoczka ma ogromną liczbę fanów. Co więcej, Izabela walczy o Kryształową Kulę u boku Stefano Terrazzino (sprawdź!), który bez wątpienia jest parkietowym wyjadaczem. Według wielu to właśnie ta para ma ogromne szanse na zwycięstwo.
Izabela Małysz o popularności
Nic więc dziwnego, że po takim występie Izabela Małysz musi zmierzyć się niemałą popularnością. Jak sobie z tym radzi? W rozmowie z portalem Pudelek wyznała, jak czuje się w nowej roli.
Nie czuję się gwiazdą, to dla mnie nowe. Uczę się tej sytuacji. Jestem dumna z mojego męża i dzięki niemu tutaj jestem. Teraz role się odwrócą. Czuję presję, wiele osób chce zobaczyć, co wyczynia Małyszowa w programie.
Przypomnijmy, że Iza Małysz i Stefano Terrazzino podczas pierwszego odcinka zatańczyli walca angielskiego do utworu "Orła cień" (sprawdź!). Choć taniec był przepiękny, Michał Malitowski dopatrzył się niektórych dziur. Para łącznie zdobyła 25 punktów.


Więcej o newsów gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie: https://www.instagram.com/pomponik.pl/








