Od pierwszego odcinka jubileuszowej 20. edycji "Tańca z gwiazdami" widać, że para numer 7 budzi wielkie emocje. Nie tylko dlatego, że Iwona Cichosz - Miss Świata Głuchych - wiruje na parkiecie bez aparatu słuchowego.
Po prostu nie sposób nie odnieść wrażenia, że między nią i partnerem tanecznym Stefanem Terrazzinem tak zaiskrzyło, że ich występy wyciskają łzy wzruszenia z oczu jurorce Iwonie Pavlović. Wielbiciele tanecznego show nie mają wątpliwości, że tych dwoje ma się ku sobie.
A przecież Iwona Cichosz od pięciu miesięcy jest w związku z Norwegiem o imieniu Truls.
- Bez obaw - uspokaja ze śmiechem Iwona Cichosz.- Truls wie, jak bardzo chciałam wystąpić w tym programie właśnie w parze ze Stefanem. Wspiera mnie we wszystkim i na pewno nie jest o mnie zazdrosny. Naprawdę mam dużo szczęścia, że trafiłam na takiego Trulsa.
Poznali się w Atenach w Grecji. Aktualnie mieszkają w Warszawie. Norweg, podobnie jak ona, jest niesłyszący.


***Zobacz więcej materiałów