Reklama
Reklama

Syn Justyny Steczkowskiej wyjawił prawdę o ślubie z Ksenią. Ukochana aż zaniemówiła

Podczas najnowszej rozmowy z mediami Leon Myszkowski zdradził co nieco na temat swojego ślubu z partnerką. Nawet Ksenia Ngo była zaskoczona tymi słowami. Wygląda na to, że syn Justyny Steczkowskiej może mieć wobec ukochanej coraz poważniejsze plany...

Leon Myszkowski to znany syn Justyny Steczkowskiej. Ma poważne plany względem partnerki

Justyna Steczkowska nie jest jedyną osobą z rodziny, która świetnie odnajduje się w świecie show-biznesu. Sporą popularnością cieszy się także jej syn - Leon Myszkowski. 24-latek został DJ-em i grywa w znanych klubach w całej Polsce. Jest też zapraszany na różne branżowe imprezy. Nie może narzekać nawet na brak popularności w sieci. Na samym Instagramie śledzi go ponad 40 tysięcy osób.

Swoje prywatne życie Leon Myszkowski związał z Ksenią Ngo. Ukochana jest kosmetolożką. Jak sama zdradza na swoim profilu, ma niemal dekadę doświadczenia w branży. Ponadto prowadzi własny salon.

Reklama

Leon Myszkowski i Ksenia Ngo o weselu. Aż zaniemówiła

We wspólnej rozmowie ze Światem Gwiazd Leon Myszkowski uzewnętrznił się na temat swoich planów. Z rozmowy jasno wynika, że do relacji z Ksenią podchodzi bardzo poważnie. Pytany o wesele odpowiedział bez zażenowania.

"Jeżeli wesele, to raczej nie w Polsce" - stwierdził syn Steczkowskiej.

Ksenia wcześniej o tym nie myślała, dlatego odpowiedź chłopaka ją zaskoczyła. Potrzebowała chwili, by zebrać myśli.

"Ja nawet się nie zastanawiałam, ale myślę, że to byłoby takie większe grono niż tylko samych bliskich ludzi, więc nawet nie wiem" - mówiła.

"Wydaje mi się, że tak z takich wymarzonych miejsc zawsze mówiłaś, że Bali chyba" - podpowiedział.

"No, jeśli taka możliwość to chętnie, ale nawet nie wiem, Włochy może. Ale Polska też jest bardzo ładna, więc nie wiem" - podchwyciła temat Ngo.

Mimo wszystko nic nie wskazuje, by Leon dotychczas podjął kroki w tej sprawie.

Jak Leon Myszkowski poznał Ksenię Ngo?

Co bardzo ciekawe, zakochani poznali się na imprezie walentynkowej. I choć ich "przygoda" zaczęła się jak w komedii romantycznej, wcale nie było łatwo.

"Na początku mieliśmy problemy, żeby dogadać się w kwestiach pracy. Bardzo dużo pracuję i często do późnych godzin nocnych, a Ksenia ma zupełnie inny tryb funkcjonowania. W pracy muzyka nie ma unormowanego czasu pracy i to stanowiło początkowy kłopot w naszej relacji" - wyjaśniał 24-latek w rozmowie z Faktem.

W programie Pudelka para otwarcie zabrała głos ws. dotychczasowej niegotowości na dziecko. Na razie zakochani czują się zbyt młodzi na takie decyzje. Na dodatek już na etapie wspomnianej rozmowy Ksenia zdradziła, że dla Leona ślub jest znacznie ważniejszy niż dla niej:

"On chce, żeby był ślub kościelny i cywilny, z tym wszystkim. Mnie nie jest to potrzebne".

Czytaj też:

Syn Steczkowskiej snuje plany na przyszłość. Stawia kategoryczne warunki

Syn Steczkowskiej dopiero co mówił o zaręczynach, a tu takie wieści. Prawda o jego związku wyszła na jaw

Syn Justyny Steczkowskiej niedawno mówił o zaręczynach, a tu takie wieści. W końcu wyznał prawdę

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Leon Myszkowski | Justyna Steczkowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy