Syn Justyny Steczkowskiej niedawno mówił o zaręczynach, a tu takie wieści. W końcu wyznał prawdę
Leon Myszkowski od kilku lat związany jest ze starszą od siebie Ksenią Ngo. Syn Justyny Steczkowskiej wielokrotnie opowiadał o tym, że planuje z wybranką wspólną przyszłość i zapowiedział, że poważne myśli o zaręczynach. Niedawno para udzieliła wspólnego wywiadu, z którego można dowiedzieć się, że w pewnych kwestiach zakochani nie są jednomyślni.
Leon Myszkowski już kilka lat temu zdecydował się pójść w ślady słynnej mamy i zrobić karierę w branży rozrywkowej. Chociaż syn Justyny Steczkowskiej oraz Macieja Myszkowskiego początkowo nie mógł znaleźć swojego miejsca w świecie mediów, w końcu zdecydował się na zostanie muzykiem.
Pierwsze kroki stawiał jako bloger kulinarny i choć udało mu się nawet napisać, a potem wydać książkę kucharską, szybko stracił zapał i postanowił spróbować swoich sił za konsoletą.
Dziś realizuje się jako DJ i budzi coraz większe zainteresowanie mediów.
Prywatnie syn Justyny Steczkowskiej związany jest ze starszą od niego o cztery lata Ksenią Ngo. Celebryta wielokrotnie przyznawał, że poważnie myśli o zaręczynach, ale najpierw chciałby zadbać o finansową niezależność. Wszystko po to, by jemu oraz jego partnerce niczego nie brakowało.
"Rodzice starali się nas zabezpieczyć i to zrobili bardzo dobrze, naprawdę chciałbym tak dobrze swoje dzieci zabezpieczyć" - zdradził w rozmowie z Pudelkiem.
Niedawno Leon Myszkowski ponownie gościł w podcaście serwisu i wraz ze swoją wybranką opowiedział o kulisach związku. Okazało się, że na początku znajomości dziewczyna była zaskoczona uczuciem 24-latka.
"Dostałam SMS: «Ksenia, proszę o spotkanie, bo muszę z tobą porozmawiać ». Podjechał do mnie do domu, wyszłam i on: «Muszę ci coś powiedzieć ». Stresował się. Szliśmy wieczorem ścieżką i po prostu wypalił to z siebie: «Muszę... po prostu... kocham cię!». Byłam w totalnym szoku, nie dowierzałam własnym uszom!" - zdradziła wybranka celebryty.
W końcu padło także pytanie na temat przyszłości ich relacji. 28-latka przyznała, że jej zdaniem Leon jest gotowy na to, by się ustatkować.
"Wydaje mi się, że tak. A na pewno od kilku miesięcy jest na to gotowy" - odparła.
Niestety okazało się, że zakochani nie są ze sobą do końca zgodni w kwestii posiadania potomstwa. Syn Justyny Steczkowskiej stwierdził bowiem w podcaście, że jeszcze jest na to za wcześnie.
Wyraźnie zaskoczyło to starszą od niego wybrankę.
"Żartujesz?! To nieprawda! A jak mówisz, że: «O, a mógłbym już mieć dziecko»?" - dopytywała.
"No tak, ale to jest to, do czego dochodzimy w każdej rozmowie, że wydaje mi się, że jeszcze na dziecko jest za wcześnie. Jakbyśmy mieli dziecko, nie byłbym smutny" - odparł muzyk.
Przy okazji wyszło na jaw, że Leon Myszkowski marzy o ślubie i wystawnym weselu, co nie do końca jest istotne dla jego drugiej połówki.
"On chce, żeby był ślub kościelny i cywilny, z tym wszystkim. Mnie nie jest to potrzebne" - podsumowała Ksenia.
Zobacz też:
Synowie Justyny Steczkowskiej wystąpią w tv. Właśnie ujawniono szczegóły
Justyna Steczkowska zabezpieczyła przyszłość dzieci. Mogą liczyć na majątek
Syn Steczkowskiej nie przebiera w słowach. Górniak nie będzie zadowolona