Sylwia Peretti zabrała głos w Dzień Matki
Sylwia Peretti z okazji Dnia Matki zwróciła się do kobiet - tych, które tak jak ona mierzą się z wielką stratą."Bo nie każda historia jest jasna. Nie każda mama dziś świętuje. Nie każde dziecko ma dziś do kogo powiedzieć: kocham Cię" - podkreśliła.
Sylwia Peretti zwróciła się do ludzi. Utożsamia się z tą grupą
Sylwia Peretti postanowiła przemówić do wszystkich kobiet, dla których ten dzień jest powodem powrotu do miłych wspomnień, a nie okazją, by spędzić chwile z rodziną:"Dziś nie składam Ci życzeń kochana. Mimo że tak bardzo byś chciała je usłyszeć... Dziś przytulam Cię do serca - najmocniej jak potrafię. Myślami jestem szczególnie blisko tych mam - które tęsknią. Tych, które nie mogą już przytulić. Które walczą każdego dnia o oddech. Przytulam te, które marzą o macierzyństwie, ale ich marzenie wciąż pozostaje niespełnione. Przytulam tych, którzy noszą w sobie brak relacji... lub taką, która bolała bardziej niż cisza" - uzewnętrzniła się w sieci.W dalszej części komunikatu Sylwia podkreśliła, że ten dzień ma różne oblicza:"Dziś jestem z tymi, którzy milczą, bo świat ich nie rozumie. Z tymi, których serce codziennie niesie ciężar. Z tymi, którzy po prostu - muszą przetrwać ten dzień... Bo nie każda historia jest jasna. Nie każda mama dziś świętuje. Nie każde dziecko ma dziś do kogo powiedzieć: kocham Cię. Dlatego dzisiaj, bez warunków i pytań - wysyłam Ci miłość i wsparcie. Czułość zamiast słów. Obecność zamiast rad".
Sylwia Peretti zabrała głos także w urodziny syna. Robi to dla niego
Sylwia regularnie publikuje komunikaty, które mają upamiętnić jej ukochanego syna. Niedawno zabrała głos z okazji 26. urodzin Patryka:"(...) ile bym dała za jedną minutę z Tobą, za jednego przytulasa... Zatrzymuję oddech i myślami wracam do chwili, kiedy pierwszy raz usłyszałam Twój głos".Peretti dała także do zrozumienia, że w tym trudnym czasie szuka dla siebie nowych pasji i zainteresowań. Poświęca się m.in. ogrodnictwu."Ogród to moje miejsce ucieczki i powrotu - do siebie, do wspomnień, do Niego. Obiecałam, że spróbuję się uśmiechać. Bo taką mnie kochał najbardziej - z iskrami w oczach, przebojową, prawdziwą, która stawia czoła całemu światu i nigdy się nie poddaje (...)" - napisała na Instagramie.
Czytaj też:
Syn Sylwii Peretti skończyłby dziś 26 lat. Zrozpaczona matka złożyła mu życzenia
Sylwia Peretti nadała niepokojący komunikat. Mówi o tym wprost. "Znowu się rozsypuję"








