Iga Świątek idzie jak burza w Australian Open
Iga Świątek ma za sobą trudny czas, jednak obecnie wszystko układa się po jej myśli. W turnieju Australian Open idzie jak burza i ma spore szanse na zwycięstwo. Nic dziwnego, że jest w świetnym nastroju. Podczas krótkiego wywiadu, który możemy obejrzeć na kanale tiktokowym Australian Open, dosłownie tryskała humorem. Ale nie tylko dlatego, że ma za sobą wygrane mecze i sporą szansę na puchar.
Otóż, wywiad został przeprowadzony w oparciu o muzykę jednej z jej ulubionych artystek, Taylor Swift. Iga na pytania odpowiadała więc niemal śpiewająco. Latem uczestniczyła w koncercie piosenkarki w Paryżu i do dziś z pewnością miło wspomina to wydarzenie.
Świątek zapytana o Taylor Swift. Oto co wyznała
Dziennikarka już na starcie zapytała Igę Świątek, w jakiej erze jest, nawiązując do niedawno zakończonej trasy koncertowej Taylor Swift - The Eras Tour. Przypomnijmy, że ery, o których mowa, to po prostu albumy, które wydała wokalistka.
Iga po krótkim zawahaniu wyznała, iż wedle tego co mówią jej fani, znajduje się ona w erze "Reputation". Szybko dodała jednak, że jest w swojej własnej erze, którą określiła erą "twardych kortów".
Dowiedzieliśmy się także, że gdyby znalazła się w klubie karaoke ze swoją idolką, piosenką, którą by z nią zaśpiewała, byłaby "Blank Space". "To jest najlepsza piosenka do śpiewania" - przyznała wprost.
Jako wielka fanka Swift, wypowiedziała się także na temat tego, czy wokalistka wkrótce wyda ponownie nagraną płytę "Reputation", której wielu fanów nie może się doczekać. Jak się okazuje, Iga jest w miarę na bieżąco z wszystkimi teoriami "swifties" dotyczącymi tej kwestii, choć jak przyznała, trudno już za nimi nadążyć. Sama także bardzo czeka na płytę.
Kto wie, może kiedyś ich drogi się przetną i będą miały okazję razem pośpiewać?
Zobacz też:
Wydało się w sprawie Igi Świątek. Takie doniesienia
Iga Świątek mówi wprost o Owsiaku i WOŚP. Przekazała oficjalnie
