Świątek nie zwlekała już dłużej z pilnym komunikatem. Jest inaczej, niż ludzie myśleli
Po raz pierwszy od dłuższego czasu, przed startem wielkoszlemowego Rolanda Garrosa polscy fani mają powody do obaw. Iga Świątek jest już w Paryżu, skąd przekazuje uspokajające doniesienia. 23-letnia tenisistka na własny sposób przygotowuje się do ważnego startu. Podczas treningów towarzyszy jej legendarny serial.
W ostatnich tygodniach w mediach aż huczy od plotek i doniesień w sprawie Igi Świątek. Niestety, często nie są to pozytywne wieści. Z reguły sezon na kortach ziemnych był najlepszym czasem dla 23-letniej gwiazdy tenisa. W tym roku jest jednak inaczej. Iga odpadła w półfinale w Madrycie, a w Rzymie swój udział w turnieju zakończyła na 3. rundzie.
W efekcie Polka spadła na 5. miejsce w rankingu WTA i nadal czeka na pierwszy turniejowy triumf w tym sezonie.
Teraz przed Igą być może najważniejszy sprawdzian w tym sezonie. Już w przyszłym tygodniu rusza wielkoszlemowy turniej Rolanda Garrosa na kortach w Paryżu, gdzie Świątek w ostatnich latach absolutnie dominowała. Oczekiwania, jak zwykle, są wielkie, a niepokoje i niepewność jeszcze większe.
23-letnia tenisistka jest już w Paryżu i na Instagramie nadała pilny komunikat, w którym opisuje, co robi przed turniejem i stara się uspokoić fanów, przekazać, że wszystko idzie zgodnie z planem.
"Zabawny dzień z serialem »Gotowe na wszystko«, Danielem Kahnemanem (autorem książek m.in. z zakresu ekonomii i psychologii — red.) i Mają (Chwalińską — red.). Bardzo tęskniłam za kortami Jeana Bouina. Wspaniale być tu znowu. (Tak, było też trochę tenisa, ale o tym później)" - napisała Iga.
Do swojego wpisu nasza mistrzyni dołączyła zdjęcie, na którym widać, jak jeździ na rowerze stacjonarnym i jednocześnie ogląda serial.
To jeszcze nie koniec... Na kolejnych dwóch fotografiach czyta książkę oraz siedzi przy stoliku w restauracji. Na twarzy sportsmenki widać szeroki uśmiech, który ucina plotki o ostatnich kryzysach w sztabie Igi.
Ostatni slajd to krótki filmik ze wspólnego treningu z Mają Chwalińską. Tenisistki ćwiczyły refleks, przy okazji doskonale się przy tym bawiąc. Tym razem triumf święciła przyjaciółka Igi.
Zobaczymy jak będzie podczas prawdziwej rywalizacji w turnieju.
Zobacz też:
Dziennikarz znienacka wyznał ws. Świątek i Abramowicz: "Kto ma wiedzieć, ten wie"
Nawet on potwierdził krążące doniesienia ws. Igi Świątek. Jest tak jak ludzie myśleli