Reklama
Reklama

"Stepowa miłość". Rosyjski serial wróci do TVP?

Widzowie TVP zasypują stację pytaniami, dlaczego zniknęły ich ulubione seriale. Prezes TVP podjął jednak ważną decyzję. Czy ja zmieni?

"Stepowa miłość". RCzy serial wróci do TVP?

Wraz z wybuchem wojny w Ukrainie Telewizja Publiczna podjęła radykalną decyzję. Z ekranu zniknęły wszystkie rosyjskie produkcje. Widzowie nie mogą oglądać "Stepowej miłości", "Kozackiej miłości", czy "Serc na sprzedaż". Na miejsce seriali emitowano "Koło fortuny" i inne programy rozrywkowe. Widzowie nie mogli również oglądać produkcji na platformie online. Choć na początku stacja nie wydała oficjalnego oświadczenia w sprawie nagłego zniknięcia tych filmów. Wszystkie cieszyły się sporą popularnością. Serial "Kozacka miłość" w grudniu 2020 roku oglądało średnio 1,76 mln osób.

Reklama

Wiele jednak osób zwraca uwagę, że decyzja o całkowitym embargo na rosyjskie treści jest zbyt pochopna. Wiele filmów jest produkowanych przez niezależnych twórców i firmy, które nie są finansowane z rządowych pieniędzy. W rozmowie z Katarzyną Zdanowicz rosyjski reżyser Iwan Wyrypajew zaznaczył, że trzeba oddzielić kulturę finansowaną przez reżim Putina od pozostałych produkcji.

Wielu aktorów grających w rosyjskich produkcjach przeciwstawia się wojnie. Grający w serialu "Stepowa miłość" Zoriana Marczenko i Taras Cymbaluk skrytykowali agresję Putina. W związku z tym TVP zastanawia się nad przywróceniem emisji serialu. Czy do tego dojdzie? Zobaczymy.

Zobacz też:

Bohun z "Ogniem i mieczem" sławi Putina! Skandaliczna reakcja Domogarowa na apel Polki! "Łapy precz od Rosji"

Krzysztof Ibisz udostępnił zdjęcie z mamą. Justyna Żyła nie mogła przejść obojętnie

Sydney Sweeney zachwyca w bikini. "Zapiera dech"

POMAGAMY UKRAINIE



pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: TVP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy