Magdalena Stępień i Jakub Rzeźniczak byli ze sobą związani od marca 2020 roku. Ich relacja rozpadła się jednak rok później. Media rozpisywały się o związku, ponieważ piłkarz zostawił kobietę w ósmym miesiącu ciąży. Para ma razem syna, Oliwiera. Ostatnio modelka przekazała na Instagramie druzgocące wieści - półroczny chłopiec ma guza w wątrobie.
Magdalena Stępień i Jakub Rzeźniczak walczą o życie syna
Wszystko wyszło na jaw podczas rutynowych badań. Chłopiec miał pobraną krew do badania i wyniki były niepokojące. Lekarze postanowili sprawdzić, co jest tego przyczyną i zlecono przeprowadzenie USG. Niestety, potwierdzono obecność rzadkiego nowotworu wątroby.

Magdalena Stępień poinformowała media w rozmowie z cozatydzien.pl o chorobie syna. Zniknęła z mediów społecznościowych, wykasowała wszystkie zdjęcia, poza jednym, na którym widnieje razem z Oliwierem w szpitalu. Napisała, że rozpoczyna walkę o życie swojego maleństwa, walkę, której areną jest szpital. "Oliwierek niebawem przejdzie chemioterapię, a później jeśli będzie taka możliwość będzie leczony chirurgicznie" - dodała.
Bardzo wierzę w to, że mój mały Wojownik będzie zdrowy, że będziemy cieszyć się życiem. Jedyne o co chce Was poprosić to modlitwa w intencji zdrowia mojego Kochanego Olisia. Płynie od Was taka dobra energia, że jeśli wszyscy połączymy się w modlitwie to na pewno stanie się cud.
W piątek wieczorem modelka opublikowała na Instagramie wideo. "Moi drodzy, nie jestem w stanie odpisać na każdą wiadomość z osobna, którą otrzymałam od Was od wczoraj. Z całego serca wam dziękuję za modlitwę i wsparcie, które od was dostaję" - zaczęła.
Oliwierek jest małym wojownikiem. Ja wierzę, że wygramy razem tę walkę z tym potworem i że będziemy mogli się dalej cieszyć życiem, naszym życiem. Nie spodziewałam się takiego odzewu i chęci pomocy w wielu kwestiach. Wiedziałam, że są tutaj ludzie, którzy mnie wspierają, ale naprawdę daliście mi dużo siły do walki. Ja jestem silna dla Oliwiera i będę walczyć do końca. Z całego serca wam dziękuję i cały czas proszę o modlitwę za mojego małego wojownika. Jest to dla mnie bezcenne, teraz tylko modlitwa jest w stanie nas uratować i cud. Żadne pieniądze na tę chwilę nie są w stanie nam pomóc. Dlatego proszę, módlcie się za niego, aby był silny i aby tak walczył, jak walczy teraz
Tata chłopca, piłkarz Jakub Rzeźniczak również zamieścił wpis w mediach społecznościowych. Napisał na Instagramie: "Pokonamy tę straszną chorobę razem. Przesyłajcie dużo dobrej energii".
Darmowe testy w aptekach, skrócenie kwarantanny. Zmiany w walce z koronawirusem
Prof. Miłosz Parczewski przestrzega, aby nie lekceważyć wariantu omikron

***Zobacz także:Anna Świątczak miała myśli samobójcze. Zwróciła się do BogaOstrowska-Królikowska ma dość afery Opozdów. Nie chce tego komentowaćU Zborowskich wielkie zmiany! Szykują się do ślubu!