Anna Świątczak była żoną Michała Wiśniewskiego. Pobrali się w 2006 roku. Ich związek nie przetrwał jednak i po pięciu latach para się rozwiodła. Mają dwie córki, Etiennette i Vivienne. Ponownie wyszła za mąż w 2012 roku za Michała Żeńca, z którym jest do dzisiaj.Ostatnio wyznała, że zamierza wrócić na scenę i reaktywuje swoją działalność muzyczną. Przybrała pseudonim artystyczny "Anka" i nagrywa nową płytę. Wcześniej była jedną z wokalistek zespołu "Ich Troje". Teraz postawiła na solową karierę.
Anna Świątczak o problemach psychicznych i nawróceniu
W rozmowie z "cozatydzien.pl" wyjawiła, że miała w swoim życiu trudny okres. Była wtedy w kiepskiej formie psychicznej. Jednak udało jej się wyjść z dołka i przeszła mentalną metamorfozę. Piosenkarka nawróciła się i postanowiła zawierzyć swoje życie Bogu. Mówi, że to dzięki wierze jej życie nabrało nowego lepszego sensu.
Ja naprawdę wierzę w to, co jest napisane w Biblii, że jest ten moment, kiedy decydujesz się na to, że od tej pory zmieniasz standardy swojego życia, żeby podobać się bardziej Bogu, niż sobie czy ludziom. Często myślę, że to Pan Bóg mnie znalazł bardziej, niż ja go szukałam. (...) Ja się nawróciłam bardzo dawno temu, potem postanowiłam, że muszę bardziej sama działać (...) i wtedy na długie osiem lat zaczęłam faktycznie żyć po swojemu. Znowu mnie to donikąd doprowadziło, więc miałam taki swój powrót do Boga dziesięć lat temu i decyzji, że wiem, za kim idę i dlaczego.
Anna Świątczak opowiedziała także o trudnych momentach w swoim życiu. Nie zawsze była w dobrej kondycji psychicznej, miała myśli samobójcze. Gdy przeszła załamanie, zwróciła się Boga...
Moje życiowe decyzje doprowadziły mnie do takich sytuacji podbramkowych, że już powiedziałam: "Jeżeli jesteś, to zrób coś ze mną, bo ja jestem przy ścianie i jedyne, co mogę zrobić, to wyskoczyć z okna i to jest wszystko, co mogę" i wtedy on odpowiedział, dlatego ja absolutnie wiem, że tak działa i można alternatywnie przeżyć to życie. Daje to spokój
Jej zdaniem szczęścia nie daje status społeczny, popularność czy pieniądze. To spokój duszy jest najważniejszy. Dodała, że wiele osób, szczególnie po pandemii, zorientowało się, że można mieć dziurę w sercu, której nie da się zalepić niczym innym, ani rodziną, ani dzieckiem, ani spełnionym marzeniem, ani plikami pieniędzy.
(...) te wszystkie rzeczy są, ale na moment, one nie przyniosą tego spokoju, dlatego ja wierzę, że te dziury zakleja tylko Pan Bóg
***
Zobacz też:
Krzysztof Krawczyk junior miał atak padaczki! Wszystko przez rozmowę z Ewą Krawczyk
Nowe zasady kwarantanny. Pilna konferencja Niedzielskiego i Morawieckiego








