Smutne doniesienia z domu Lindy. Potwierdza się najgorsze
Bogusław Linda przechodzi na aktorską emeryturę. W rozmowie z mediami wyznał, że jest spełniony zawodowo i chciałby teraz poświęcić się podróżom i innym pasjom, na które wcześniej nie miał czasu. Aktor w jednym z wywiadów przyznał również, że... nie ceni swojego aktorstwa i traktuje zawód głównie jako źródło utrzymania.
Bogusław Linda latami pracował na miano jednego z najpopularniejszych polskich aktorów. Choć w ostatnim czasie stroni od wywiadów i nie rozpowiada w mediach na temat życia prywatnego, jego postać wciąż budzi ciekawość dziennikarzy.
W ostatnim czasie wiele doniesień wokół Lindy wprost wskazuje na to, że aktor planuje zakończenie swojej kariery medialnej.
W wywiadzie cytowanym przez "Super Express" miał powiedzieć wprost:
"Nie chce mi się już gadać. Ani z wami, ani w ogóle" - czytamy.
Aktor jakiś czas temu dzielił też rozmowy dla PAP, z której wynika, że rozważa przejście na emeryturę, bo czuje się spełniony w swoim zawodzie. "Myślę, że zasłużyłem na emeryturę i że wystarczy mnie już w tym kinie" - podkreślił.
Linda w tym samym wywiadzie zdradził, że chciałby skupić się na podróżach i aktywnościach, na które wcześniej - z racji dużej ilości czasu - nie miał czasu. Jego planem na przyszłość jest po prostu cieszyć się życiem. "Chciałbym sobie trochę pożyć. Pojeździć po świecie, ponurkować, popływać, polatać, pojeździć konno, pobawić się" - mówił Linda w wywiadzie.
Aktor jesień życia spędzi u boku swojej ukochanej Lidii Popiel. Zgrana para rzadko pojawia się razem na imprezach branżowych oraz nie udziela wywiadów dotyczących prywaty. Dzięki temu do dziś w polskich mediach są uważani za jedno z najlepiej dobranych, a jednocześnie, najbardziej tajemniczych małżeństw.
Co ciekawe, aktor... nie jest swoim fanem. W wywiadzie dla "Newsweeka" wyznał wprost, że nie przepada za swoim aktorstwem. "Nie znoszę siebie. Uważam, że jestem tandetny, straszny, niedobry, a mój zawód jest nudny, trudny i ja go, szczerze mówiąc, nie lubię" - powiedział niedawno w rozmowie z Newsweekiem.
"Nigdy nie oglądam swoich filmów po premierze" - dodał.
Pytany, dlaczego od prawie pół wieku para się aktorstwem, skoro go nie znosi, Linda szczerze mówi, że ma na utrzymaniu rodzinę i lubi dbać o własne finanse.
"Tutaj po prostu zarabiam" - skwitował w wywiadzie dla "Newsweeka".
Zobacz też:
Lidia Popiel wyznała ws. córki. Nie wiedziała, co przeżywała
Ireneusz Czop został aktorem przez... Bogusława Lindę
Lidia Popiel wprost o małżeństwie z Lindą. "Wiadomo, że nie jest łatwo"