Ireneusz Czop ukończył łódzką szkołę filmową i występuje głównie w Teatrze Powszechnym w Łodzi. Aktor ma na swoim koncie wiele znaczących ról, choćby w takich obrazach jak "Broad Peak", "Jack Strong", "Ach śpij kochanie". Fanom małego ekranu znany jest z seriali "Matylda", "Wielka Woda", "Rojst" czy "Chyłka". Coraz większa popularność stała się dla aktora męcząca. Na dodatek, jak twierdziła jego była już druga żona Teresa Dzielska, praca była Ireneusza byłą powodem rozpadu ich małżeństwa.
"Między nami było mnóstwo dobrych chwil, których nigdy nie zapomnę. Niestety patrzymy na życie w dwóch różnych kierunkach. Mamy różne priorytety. Podjęłam decyzję o rozstaniu" - mówiła Dzielska w 2021 roku w wywiadzie dla "Gazety Krakowskiej".
Ireneusz Czop miał inne plany na przyszłość niż aktorstwo
Ireneuszowi Czopowi, jak się okazuje w młodości nigdy nie przyszło do głowy, żeby pracować jako aktor.
"Wciąż podkreślam, że nigdy nie marzyłem o tym, by być aktorem" - mówi Czop w podcaście "Interakcje".
Miał jednak pewne predyspozycje. Już w szkole lubił wiersze i uczył się ich na pamięć, ale z zupełnie innego powodu, niż można by przypuszczać.
"W technikum uczyłem się wierszy dla kolegów, żeby nauczycielka nie pytała ich z polskiego. Im dłuższy wiersz, tym lepsza zabawa. I tak się zaczęło" - przyznał Czop.
Ireneusz Czop wyznał po latach: "Absolutnie zakochałem się w Bogusławie Lindzie"
Zwrot w życiu Ireneusza Czopa nastąpił, gdy wybrał się do kina na film "Maskarada" Janusza Kijowskiego.
"Poszedłem do kina i absolutnie zakochałem się w Bogusławie Lindzie. Nie wiem dlaczego, nie wiem jak, nie wiem o co chodzi. Po latach mówię do niego: 'Boguś, wiesz co, ale wiesz, że przez ciebie zostałem aktorem'. A on tak patrzy na mnie: 'I co, mam cię za to przepraszać?'".
Zobacz też:
Krupińska i Karpiel Bułecka właśnie ogłosili. Sypią się gratulacje
Bolesne rozstanie w polskim show-biznesie. Druga żona Ireneusza Czopa przerywa milczenie!
Mandaryna po 20 latach wróciła do śpiewania. "Świat się o mnie upomniał"
