Aktor zdobył sporą popularność dzięki roli w "Komisarzu Aleksie". Jego filmografia jest jednak o wiele bogatsza.
Właśnie można go oglądać w nowym sezonie serialu "Chyłka". Żona Teresa Dzielska (43 l.) także jest aktorką, a od niedawna wciela się w postać nowej szefowej posterunku policji w serialu "M jak miłość".Na brak pracy zawodowej narzekać więc nie mogli. Niestety, o wiele gorzej zaczęło się dziać w ich małżeństwie. Kobieta wyznała w ostatnim wywiadzie, że ich drogi się rozeszły.
"Patrzymy na życie w dwóch różnych kierunkach. Mamy różne priorytety, dlatego podjęła decyzję o rozstaniu. Teraz skupiam się na naszej córce, 11-letniej Mai" - wyznała w rozmowie z "Gazetą Krakowską"Para poznała się w 2008 roku na planie filmu "Leśne Doły", gdzie zagrali małżeństwo. Zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia. Problemem nie było nawet to, że on miał wówczas żonę i syna.
"Postawił wszystko na jedną kartę i wyprowadził się z domu. Szybko kupił nowy, w okolicy, gdzie powstawał film, czyli nad rzeką Grabią, gdzie zamieszkał w nim z nową żoną" - przypomina tygodnik.Teresa w wywiadach opowiadała, że byli sobie pisani i tworzą idealny związek oparty na partnerstwie i wzajemnym zrozumieniu.Problemy zaczęły się pojawiać, gdy kariera aktora Ireneusza nabrała rozpędu. Coraz rzadziej bywał w domu, ale przecież żona też zajmowała się aktorstwem, więc wiedziała, z czym to się wiąże.Niestety, coś poszło nie tak i małżonkowie uznali, że czas się rozstać. Dzielska ujawniła to dopiero niedawno..."Moje związki zawsze były skomplikowane, najbardziej jednak ten ostatni. Irek bardzo mnie zranił, mimo że był moją największą miłością. Zawsze mu powtarzałam, że to na niego całe życie czekałam. I dalej to powtarzam, chociaż nie jesteśmy już razem" - nie kryje żalu aktorka.
***
