Reklama
Reklama

Skibińska kochała tylko dwóch mężczyzn. Tworzyła "rzymskie małżeństwo"

Ewa Skibińska (62 l.) przez ponad 30 lat tworzyła „rzymskie małżeństwo” z Krzysztofem Mieszkowskim. Aktorka i były dyrektor wrocławskiego Teatru Polskiego doczekali się córki i czworga wnucząt. Mało kto, wie, że Krzysztof pojawił się w życiu Ewy w momencie, gdy planowała ślub ze swoim poprzednim partnerem.

Ewa Skibińska w dalekiej przeszłości zakochała się w koledze, który roztoczył przez nią wizję wspólnej przyszłości. Zakochali się w sobie bez pamięci i wydawało się im, że spędzą razem całe życie. Jak niedawno wspominała w wywiadzie dla "Pani":

„To było piękne. Takie, jakie powinno być. (...) Wtedy myślałam, że to na zawsze. Wspólne dojrzewanie, pierwsze sukcesy i rozczarowania, śmiech, kłótnie, ciche godziny... A potem nagle pojawił się ktoś inny”.

Ewa Skibińska: Z Krzysztofem Mieszkowskim połączyła ją miłość od pierwszego wejrzenia

Tamten związek Ewy przetrwał siedem lat. Zakończył się, gdy aktorka poznała Krzysztofa Mieszkowskiego. Jak wspominała w rozmowie z miesięcznikiem "Pani":

Reklama

„Wystarczyło jedno spojrzenie. Siedem lat starszy, idealny. Smukły, z długimi palcami, z oczami, które były niebieskie jak jeziora i tak samo pełne tajemnic. Tamten pierwszy chłopak odszedł w przeszłość. Po prostu. I zaczęła się inna historia”.

Helena, córka Ewy i Krzysztofa, przyszła na świat niedługo po tym, gdy aktorka i reżyser zdecydowali się razem wybrać w podróż przez życie.

Ewa Skibińska i Krzysztof Mieszkowski: Nigdy nie zdecydowali się zalegalizować swego związku

Nie jest tajemnicą, że Ewa Skibińska przez wiele lat walczyła z pewną słabością, która niemal zrujnowała jej karierę i życie. To, że ma poważny problem, uświadomiła jej koleżanka z teatru, Jolanta Fraszyńska. Choć Skibińska w końcu wyszła na prostą, nie udało się jej ocalić związku z Krzysztofem Mieszkowskim.

„Nasze uczucie po prostu w pewnym momencie się wypaliło” - wspominała w wywiadzie dla „Wysokich Obcasów”, dodając, że ani ona, ani ojciec jej córki nie byli zainteresowani tym, żeby walczyć o siebie nawzajem. 

Rozstali się po cichu, z wielką kulturą, bo zależało im, by pozostać w dobrych relacjach. Dziś  oboje mówią o latach spędzonych razem z ogromnym sentymentem, a o sobie – z wielkim szacunkiem. Jak wyznała aktorka w rozmowie z "Panią":

„Nasz związek miał w sobie wszystko: miłość, szaleństwo, oddanie” 

W "Wysokich Obcasach" tak tłumaczyła brak decyzji o ślubie:

„Nigdy nie byliśmy małżeństwem. To kwestia spojrzenia: skoro się kochaliśmy, papiery były niepotrzebne”.

Ewa Skibińska: od dekady cieszy się życiem singielki

Po rozstaniu z Mieszkowskim Ewa Skibińska przeprowadziła się z Wrocławia do Warszawy i tu, jak deklaruje, zaczęła nowe życie. Gwiazda „Pierwszej miłości” deklaruje, że jest sama i chwali sobie ten stan:

„Żyję swoim życiem, jestem skoncentrowana na sobie, pogodzona ze światem. Jestem w dobrym związku sama ze sobą i ten związek pielęgnuję co sił” - wyznała w „Wysokich Obcasach”.

W niedawnej rozmowie z „Panią” potwierdziła, że od 10 lat jest singielką:

„Nie jestem ani w związku, ani w relacji bez zobowiązań, ani w niczym, co można by nazwać choćby cieniem miłości”.

Źródła:

1. Wywiady z E. Skibińską: „Pani” (lipiec 2025), „Wysokie Obcasy” (kwiecień 2023)

2. Artykuł „Nie cierpieć z miłości”, „Na żywo” (grudzień 2019)

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Skibińska była gwiazdą seriali, a przez chorobę prawie zakończyła karierę. Tak dziś wygląda

Ewa Skibińska zszokowała fanów zdjęciem z córką. Nie sposób ich odróżnić

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Ewa Skibińska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy