Reklama
Reklama

Shakira i Pique spotkali się na sali rozpraw. Już wiadomo, co się stanie z ich dziećmi!

Shakira i Gerard Pique długo zastanawiali się, jak pogodzić rodzicielstwo z rozstaniem. Para pertraktowała nawet na mediacjach, które trwały 8 godzin. Ostatecznie doszli do porozumienia, stojąc przed sądem. Doszło do ugody?

Shakira i Gerard Pique - rozstanie

Shakira i Gerard Pique zszokowali fanów informacją o rozstaniu. Para wydała oficjalne oświadczenie w tej sprawie, w których potwierdziła najgorszy z możliwych scenariuszy:

"Z przykrością potwierdzamy, że się rozstajemy. W trosce o dobro naszych dzieci, które są naszym najwyższym priorytetem, prosimy o poszanowanie prywatności. Dziękujemy za zrozumienie" - czytamy ich słowa.

Media niedługo potem donosiły o zdradzie, której miał się dopuścić przystojny piłkarz. Plotkowano o jego romansie z 20-letnią blondynką, która na co dzień studiuje i pracuje w charakterze hostessy. Odkąd pojawiła się w życiu Gerarda, Shakira i Pique byli w separacji.

Reklama

Od tamtej pory para próbowała porozumieć się ze sobą w sprawie opieki nad dziećmi, ale powstała z tego jedynie medialna afera. Każda ze stron przepychała się w argumentach dot. tego, czy chłopcy Milan i Sasha powinni opuścić ojczyznę i przeprowadzić się z wokalistką do Stanów Zjednoczonych, czy zostać z ojcem w Hiszpanii.

Shakira i Gerard Pique spotkali się w sądzie

Jak informuje portal Hola!, Shakira i Pique spotkali się przed sądem pierwszej instancji w Barcelonie pierwszego grudnia o 9.30. Chociaż wielu spodziewało się zaciekłej batalii, wizyta w sądzie była w ich przypadku czystą formalnością, ponieważ rodzice Milana i Sashy zdołali porozumieć się we własnym zakresie.

Piosenkarka przybyła na miejsce z czarnymi okularami na twarzy. Nie odstępował jej na krok brat Torino. Pique natomiast mógł liczyć jedynie na wsparcie zespołu prawników.

Byli kochankowie wyszli z sądu po niespełna półgodzinie i poszli każde w swoją stronę, nie komentując tego, co wydarzyło się na sali.

Prawnik Gerarda Ramon Tamborrero wydał oficjalne oświadczenie w imieniu piłkarza i Shakiry. Zaznaczył, że zarówno jego klient, jak i wokalistka wszystko ze sobą ustalili i teraz mogą cieszyć się spokojem.

Zaznaczył również, że Pique nie zamierza porzucać kontaktu z synami i nie wyklucza przeprowadzki do Miami, gdzie zamieszkają teraz jego dzieci.

"Chcemy zakomunikować, że podpisaliśmy umowę, która gwarantuje dobro naszym dzieciom. Została ona zatwierdzona w sądzie w ramach czysto formalnego procesu. Naszym jedynym celem jest zapewnienie dzieciom jak największego bezpieczeństwa i ochrony. Ufamy, że ich prywatność będzie uszanowana. Doceniamy okazane nam zainteresowanie i mamy nadzieję, że dzieci chłopcy mogli teraz kontynuować swoje życie w bezpiecznym i spokojnym otoczeniu" - wyrecytował w imieniu pary adwokat według relacji Hola!.

Zobacz też:

Shakira nie może odebrać swoich statuetek Grammy. Wszystkiemu winny Piqué!

Paparazzi przyłapali Pique na randce z nową dziewczyną. Jak wyglądali?

Gerard Pique i Clara Chia Marti mają romans. 23-latka już jest w ciąży ze sportowcem?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Shakira | Gerard Pique
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy