Wydawało się, że Seweryn i Marlena mają szansę na stworzenie trwałego związku. Oboje podkreślali, że między nimi jest to coś, jakaś iskierka, która bardzo ich do siebie nawzajem przyciąga.
Fani "Rolnika" wiedzą natomiast, że ich miłosna historia nie miała szczęśliwego zakończenia. Para rozstała się w dość burzliwych okolicznościach.
W finałowym odcinku programu okazało się, że Seweryn znalazł już pocieszenie w ramionach innej kobiety. Nie chciał jednak za wiele mówić na temat nowego związku.
Nieco bardziej wylewny był później, podczas wizyty w "Pytaniu na śniadanie". W rozmowie z Idą Nowakowską i Łukaszem Nowickim zdradził zdecydowanie więcej. Wyjawił, że jego ukochana ma na imię Magdalena i mimo że nie poznali się na wizji, to ich uczucie zrodziło się niejako dzięki jego udziałowi w randkowym show.
"Program otworzył mnie na chęć poznawania nowych ludzi, na nowe znajomości z kobietami" - wyjaśnił.
Tłumaczył też, co takiego ma w sobie Magda, że go w sobie rozkochała. "Miała dużo spokoju w sobie, dużo bardziej dojrzała kobieta, która urzekła mnie swoją osobowością" - stwierdził.
On i Magda już wspólnie oglądali odcinki "Rolnika". Razem spędzą też nadchodzące święta Bożego Narodzenia. Lecz na bardziej poważne sprawy jeszcze przyjdzie czas. O zaręczynach i ślubie na razie nie ma mowy. "Jeszcze nic nie planujemy. Na razie razem zamieszkaliśmy" - powiedział Seweryn.
Po swojej przygodzie z "Rolnik szuka żony" wyciągnął pewien wniosek, który zapewne pomoże mu w budowaniu trwałej relacji z Magdą. "Z kobietą i jej uczuciami trzeba ostrożnie postępować" - poradził.
