Reklama
Reklama

Ścibakówna ledwo wróciła do Polski, a już wywinęła taki numer na mieście

Żona Jana Englerta i mama Heleny Englert wybrała się po nowe okulary przeciwsłoneczne. Niestety, zanim Beata Ścibakówna dotarła do salonu optycznego, najwyraźniej naruszyła przepisy ruchu drogowego. Zdjęcia budzą wielkie emocje.


Beata Ścibakówna złamała przepisy drogowe. Może nie widziała?

Świadkowie donoszą, że Beata Ścibakówna wjechała na teren wyłączony z ruchu swoim range roverem. Na szczęście dla aktorki, nie została namierzona przez straż miejską ani policję, unikając w ten sposób mandatu. Czy aktorka nie widziała zakazu? Problem z widzeniem może być wygodnym wytłumaczeniem, bo przecież udała się do salonu optycznego po nowe okulary. Sprytnie!

Ścibakówna parkuje w niedowzwolonym miejscu - szczegóły zdarzenia

Ścibakówna złamała przepisy ruchu drogowego, parkując swój luksusowy biały Land Rover, wart nawet 500 tysięcy złotych, w miejscu niedozwolonym. Aktorka pojawiła się na mieście w długim, szarym płaszczu z kołnierzem, czarnym swetrze, obcisłych spodniach oraz stylowych oxfordkach. Wysiadła spokojnie z auta i udała się do salonu optycznego, by wybrać okulary. Jej zimowy "look" dopełniały okulary przeciwsłoneczne oraz ciemna pomadka na ustach. 

Reklama

W salonie Ścibakówna przymierzyła kilka par okularów, ostatecznie wybierając idealny dla siebie model. Po dokonaniu zakupu, aktorka szybko wróciła do swojego samochodu, unikając w ten sposób mandatu za nieprawidłowe parkowanie. Wszystko obserwowali przechodnie, a także śledzący poczynania aktorki paparazzi. To za jego sprawą zdjęcia całego zajścia trafiły do mediów.

Beata Ścibakówna i Helenka Englert niedawno wróciły ze słonecznej Hiszpanii

Beata Ścibakówna cieszyła się niedawno również słonecznymi wakacjami w Hiszpanii razem ze swoją córką, Heleną Englert. Ich podróż, uwieczniona we wpisach na Instagramie, obejmowała wizytę na Gran Canarii, słynącej z pięknych plaż i idealnych warunków do żeglowania oraz nurkowania.

Podczas pobytu na wyspie, matka i córka odwiedziły również malowniczą wioskę rybacką Puerto de Mogán, często nazywaną "Wenecją Gran Canarii". Wypad ten był dla nich doskonałą odskocznią od deszczowej Polski z jej zakazami parkowania.

Zobacz też:

Helena Englert martwi Beatę Ścibakównę i Jana Englerta. Utknęła na ostatniej prostej do dyplomu...

Żona Englerta zrobiła mu niespodziewany prezent na urodziny. 

Wielka radość w domuJan Englert i Beata Ścibakówna szaleją w Juracie. Fani przecierają oczy ze zdumienia

Gorzkie słowa Englerta o ukochanej córce. Helena nawet tego dla niego nie zrobiła

Helena Englert ujawnia, czy żałuje powrotu do Polski. Zaskoczyła też wyznaniem dotyczącym "Pokusy"...

Helena Englert na premierze filmu erotycznego odnosi się do kwestii swojego nazwiska. Zaskakujące, co wyznała!



 


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Beata Ścibakówna | Helena Englert
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy