Marianna Schreiber rozwija karierę
Marianna Schreiber kontynuuje swoje dążenia do osiągnięcia światowej sławy w modelingu. Była uczestniczka "Top Model" wykorzystuje każdą chwilę do budowania swojej pozycji w branży. Regularnie publikuje w sieci zdjęcia z sesji ze swoim udziałem oraz uczestniczy w wydarzeniach dla celebrytów. Po serii akcji społecznych oraz kontrowersyjnych zdjęć, żona ministra PiS poszła o krok dalej. Postanowiła opowiedzieć internautom o zaskakującym fakcie ze swojego życia. Zrobiła to przy okazji wycieczki do Włoch. Schreiber w celach służbowych zawitała do Rzymu.
Na instagramowym profilu żony polityka pojawiło się nagranie, na którym widać jak 28-latka przechadza się po urokliwych uliczkach Rzymu. W opisie zdjęcia Schreiber wyjaśniła, że po raz pierwszy w życiu miała okazję lecieć samolotem.
Dziś pierwszy raz wsiadłam do samolotu. Strasznie się bałam. Przezwyciężyłam strach i ostatecznie udało mi się bez większych komplikacji zdrowotnych znaleźć się w Wiecznym Mieście. Marzyłam o tym miejscu
Schreiber przeżyła swój "pierwszy raz"
Uczestniczka programu "Top Model" wyjaśniła internautom, że nie zabrała w podróż córki ani męża, ponieważ jej wyjazd ma charakter służbowy. Nie wiadomo, dlaczego w dobie powszechności rejsów lotniczych, Schreiber tak późno zdecydowała się na taką formę podróży. Niewykluczone jednak, że wraz z rozwojem kariery zawodowej będzie musiała przyzwyczaić się do częstej obecności na pokładach samolotów.
Gdy zaproponowano mi sesję zdjęciową w Rzymie - zgodziłam się. Aktualnie siedzę obok miejsca, gdzie Juliusz Cezar wyszeptał ostatnim tchnieniem: Et tu, Brute, contra me? [red. z łac., "i ty, Brutusie, przeciw mnie"]
Marianna Schreiber stwierdziła, że pobyt w Rzymie jest dość tani. Kosztuje tyle samo, co 3 dni w hotelu nad Morzem Bałtyckim.
Okazuje się, że wyjazd nad morze (np. do hotelu Gwiazda Morza) na 3 dni jest w tej samej cenie co tutaj pobyt na 7 dni w równie dobrych warunkach
Schreiber w enigmatyczny sposób dała do zrozumienia, że już wkrótce znów będzie o niej głośno. Czy to oznacza, że szykuje się kolejny skandal?
Wracam w środę, a do tego czasu czeka mnie dużo pracy, choć jest tutaj taka piękna pogoda (15 st. i słońce). W międzyczasie szykuję dla Was niespodziankę, abyście niedługo mogli mnie widzieć i słuchać regularnie wśród tematów społecznych



Zobacz też:Katarzyna Bosacka ma sposób na inflację. Nie wszystkim to się spodobaIle będziesz mieć dzieci? Zdradza to twoja data urodzeniaSondaż: Polacy nie rozumieją Polskiego Ładu








