Katarzyna Bosacka ma sposób na inflację. Nie wszystkim to się spodoba

Oprac.: Anna Łyżkowska

Katarzyna Bosacka ma sposób na inflację
Katarzyna Bosacka ma sposób na inflacjęMateusz JagielskiEast News

Polityka rozdawnictwa

Koszyk Dudy podrożał

Jako mama czwórki dzieci robię zakupy spożywcze niemal codziennie. Przede wszystkim w dyskontach, gdzie kupuje przeszło trzy czwarte Polaków. Widzę, jak ceny rosną. Chciałam je porównać do tych sprzed kilku lat. Koszyk Dudy, w tamtym czasie kandydata na prezydenta, będącego w trakcie kampanii wyborczej, wydał mi dobrym punktem odniesienia. Nie sądziłam, że odbije się to aż takim echem. Okazało się, że wszyscy odczuwamy to samo. Jeszcze do niedawna za 100 zł można było kupić konkretny zestaw produktów na śniadanie czy kolację, a teraz tych produktów ubywa
narzeka w rozmowie z WP Katarzyna Bosacka.

Polacy radzą sobie pomimo inflacji

Radzimy sobie, bo jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Mamy to w genach. Radziliśmy sobie w czasie zaborów, radziliśmy sobie w czasie wojny, radziliśmy sobie w czasie PRL-u. Robimy swoje przetwory, ludzie mają własne wędzarnie, pieczemy chleb, wymieniamy się z sąsiadami. My, na przykład, wymieniamy przetwory, które robimy z warzyw z naszej działki, na orzechy laskowe od sąsiadów
tłumaczy w wywiadzie dla WP Bosacka.
Katarzyna Bosacka ma sposób na inflację
Katarzyna Bosacka ma sposób na inflacjęMateusz GrochockiEast News

Katarzyna Bosacka ma sposób na inflację

Najtańsze masło w Wilanowie kosztuje 6,99 zł. W sklepie ekologicznym 14,99 zł za 200 g. Jedyne, co mogę doradzić w kwestii wysokich cena masła, to jego mrożenie. Warto kupować w promocji i mrozić. Warto też patrzeć na gramaturę kostki, bo wizualnie może nam się wydawać, że różnica jest niewielka, a może być ona znacząca
mówi dziennikarzom WP Katarzyna Bosacka.
Jeść jak najprościej. Przygotowywać posiłki w domu, aby mieć kontrolę nad tym, co jemy oraz nad tym, ile na to wydajemy. Jajka, kiszonki, podstawowy nabiał, np. jogurt naturalny, kefir, to nie są produkty drogie. Jeść mniej mięsa, stosując się do wytycznych Światowej Organizacji Zdrowia, która zaleca, by dorosły człowiek jadł maksymalnie pół kilograma mięsa tygodniowo. Tak nieduża ilość mięsa tygodniowo to również nie jest wielki wydatek. Ryby są drogie, ale polecam, np. śledzia, który jest stosunkowo tani i ma dużo wartości odżywczych. Kupowanie w styczniu pomidorów, bakłażanów czy truskawek również mija się z celem
doradza w rozmowie z WP Katarzyna Bosacka.
Katarzyna Bosacka ma sposób na inflację
Katarzyna Bosacka ma sposób na inflacjęBartosz KrupaEast News
Katarzyna Bosacka ma sposób na inflację
Katarzyna Bosacka ma sposób na inflacjęBartosz KrupaEast News
Katarzyna Bosacka: Powinniśmy jeść głównie produkty pochodzenia roślinnegoNewseria Lifestyle/informacja prasowa
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?