Reklama
Reklama

Schejbal w atmosferze skandalu odeszła ze "Szpilek na Giewoncie". Powodów było kilka!

Magdalena Schejbal (40l.) zakończyła współpracę z producentami serialu "Szpilki na Giewoncie" w atmosferze skandalu. Doszło nawet do sprawy sądowej, która miała niekorzystny przebieg dla aktorki. Jakie były powody nagłego odejścia gwiazdy? Kulisy afery długo były ukrywane...

Dlaczego Schejbal odeszła ze "Szpilek na Giewoncie"?

Konflikt Magdaleny Schejbal z producentami "Szpilek na Giewoncie" rozpoczął się w 2012 roku, kiedy to gwiazda udzieliła bardzo szczerego wywiadu magazynowi "Flesz". W rozmowie przyznała wprost, że były pracodawca zmuszał ją do wykonywania obowiązków ponad jej siły.

Schejbal opowiedziała o dwunastogodzinnej pracy na planie w trakcie, gdy była w zagrożonej ciąży. Aktorka twierdziła, że nie zważano na jej stan zdrowia, szczególnie podczas zdjęć do serialu, o czym przyznała w wywiadzie dla "Flesza":

Reklama

Na sam koniec afery producenci "Szpilek na Giewoncie" mieli zarzucać aktorce pracę jedynie w celu zarobkowym bez artystycznego przekazu odgrywania głównej roli. 

Schejbal twierdziła, że producenci umniejszali jej talent aktorski, co w jej mniemaniu było po prostu mobbingiem i przemocą psychiczną

Zagrożona ciąża Schejbal

W czasie pracy na planie serialu "Szpilki na Giewoncie" Schejbal spodziewała się dziecka. W wywiadzie powiedziała również, że jej ciąża była zagrożona właśnie przez nadmierne wymagania ekipy. 

Magdalena Schejbal o swojej ciąży poinformowała producentów, zanim powstał scenariusz do "Szpilek na Giewoncie". Już wtedy stwierdzono, że pokażą główną bohaterkę, również jako spodziewającą się dziecka. Niestety w piątym miesiącu Schejbal wylądowała w szpitalu.

W związku z tą sytuacją zdjęcia do serialu "Szpilki na Giewoncie" z maja przesunięto na czerwiec. Producenci musieli walczyć z czasem, nie zważając na stan zdrowia Schejbal, o czym również opowiedziała w wywiadzie dla magazynu "Flesz":

Magdalena Schejbal oskarżała również producenta o niewypłacanie pensji, kiedy poinformowała produkcję o rezygnacji z serialowej roli. To właśnie wtedy miało dojść do mobbingu wobec aktorki, której zarzucano, że nigdzie nie znajdzie pracy

Spór sądowy między Schejbal, a producentami "Szpilek na Giewoncie"

Udzielony wywiad otworzył "Puszkę Pandory". Producenci "Szpilek na Giewoncie" założyli Magdzie Schejbal sprawę sądową o naruszenie dóbr osobistych. Spór rozstrzygnięto na ich korzyść, a odwołania Schejbal nie przyniosły skutku

Sąd uznał argumenty Schejbal za wyolbrzymione, kierowane emocjami. Z kolei producenci argumentowali swoje stanowisko "gwiazdorskimi żądaniami" wybrednej aktorki, które uzasadniali w oświadczeniu następująco:

Aktorka została zobowiązana do zapłaty kary w wysokości 10 tysięcy złotych na Dom Artystów Weteranów Scen Polskich, pokrycie kosztów procesu oraz publiczne przeprosiny

Bez wątpienia kariera gwiazdy legła w gruzach. Głośny konflikt zamknął jej drogę powrotu do stacji telewizyjnych i tym samym na dłuższy czas została bez pracy.

Kiedy echa afery nieco przycichły, Magda zaczęła powoli wracać na salony. Dostała nawet małe rólki w "Przepisie na życie" czy "Prawie Agaty". Gdy wydawało się, że Schejbal nareszcie wychodzi na prostą, dobra passa znów ją opuściła. 

Dziś próżno szukać jej dużych ról w nowych filmach czy serialach...

ZOBACZ TEŻ:

Maria Błaszczyk, córka Ewy Gawryluk, w szczerym wywiadzie. Była ofiarą hejtu

Ile kobiet przypada na jednego mężczyznę - o popularności portali randkowych

Agata Kornhauser-Duda koczy 51 lat

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Szpilki na Giewoncie | Magdalena Schejbal
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy