Sandra Kubicka promuje nowy program TVP
Niedawno media obiegła wieść o tym, że Sandra Kubicka została prowadzącą nowego reality show TVP "Love Me Or Leave Me. Kochaj albo rzuć". Wielu zszokowały te wieści, ponieważ Sandra niejednokrotnie ostro wypowiadała się o stacji, twierdząc, że jej noga nigdy tam nie postanie. Później okazało się, że modelka zrewidowała nieco swoje poglądy i postanowiła dać szansę publicznemu nadawcy.
Gwiazda obecnie zajmuje się promowaniem programu, więc bierze udział w różnych wywiadach. Niedawno pojawiła się na nagraniach do podcastu "Bądźmy razem TVP", gdzie wyczerpująco opowiadała o swoim życiu, wyjawiając przy tym sporo pikantnych sekretów. Okazuje się, że podrywał ją sam Leonardo DiCaprio!
Sandra Kubicka spodobała się Di Caprio!
Dziennikarz, który rozmawiał z Kubicką zaczął dociekać, dlaczego gwiazda nie zdecydowała się na randkę ze znanym hollywoodzkim aktorem. Jej odpowiedź wielu może zdziwić!
"Dlatego, że miał prawie każdą i ja nie będę tą każdą. I to mu powiedziałam. Powiedział mi, że nikt mu tak nie pocisnął nigdy i za to mnie lubi. Mała Sandra zawsze wiedziała, że chce założyć rodzinę, mieć dzieci i mieć męża, i wiedziałam, że ten gość mi tego nigdy nie da, więc po co wchodzić w jakąś ulotną relację, z której nic nie wyniknie" - wyjaśniła Sandra Kubicka.
Według relacji Sandry, DiCaprio robił, co w jego mocy, by skontaktować się z modelką, jednak jego próby bezwzględnie kończyły się porażką. Kubicka pozostawała nieugięta.
"On naprawdę się starał. Jak nie mógł do mnie dotrzeć, to do mojej asystentki bił, pytając czy może z Sandrą porozmawiać. Bardzo fajnie mnie traktował, naprawdę dżentelmen" - wyznała Sandra Kubicka.
Aż trudno uwierzyć, że polska celebrytka tak długo trzymała to w sekrecie!
Zobacz też:
Nowa gwiazda TVP ostro krytykuje wyniki głosowania Eurowizji: "Disco polo leci reprezentować Polskę"
Sandra Kubicka i Baron śmieją się z bezdomnych? Wszystko pokazali w sieci
Sandra Kubicka przerwała milczenie w sprawie kryzysu z Baronem. "Nie byłam na to przygotowana"



