Poznali się w popularnym programie i przez chwilę mieli ku sobie. W pewnym momencie na horyzoncie pojawiła się Janinka, która odbiła Annie Zbyszka. Kuracjuszka była mocno rozgoryczona i z Ustronia wyjechała sama.
Jak się okazuje, nie wszystko stracone! Dowiedzieliśmy się, że Zbyszek odwiedził Annę w jej rodzinnym Rytrze w Pieninach i... został na kilka dni!
Ludzie tak się cieszą na ich widok, że nie mogą oderwać wzroku. Podchodzą do nich na ulicy i pytają z nadzieją w głosie, czy są razem. Tak ich polubili - mówi nam jeden z mieszkańców Rytra.
Zamieszanie w "Sanatorium"
Ani Anna, ani Zbyszek nie chcą na razie komentować tej sytuacji, ale są mile zaskoczeni tym, że ludzie o nich nie zapomnieli. Za to znajomi z "Sanatorium miłości" są bardziej wylewni.
Niech oni się wreszcie dobrze poznają, bo w programie nie mieli na to szans, od razu wkroczyła ta Janka i zaczęła bajerować Zbycha - mówi nam jego kolega z programu.
Anka do niego pasuje, a on to musi zobaczyć i docenić. Po co być samotnikiem na stare lata, kiedy pod bokiem ma się taką kobietę - dodaje nasz rozmówca.
Co poszło nie tak?
Przypomnijmy, że Anna i Zbyszek wpadli sobie w oko już podczas szybkich randek w "Sanatorium miłości", potem on zaprosił ją na bardziej intymne spotkanie, podczas którego usłyszał na ucho, że "Anna czekała na to".
Spotkali się na małym pikniku w górach, gdzie puszczali latawca i rozmawiali o życiu. Właśnie tam, na łonie natury, doszło do poważnej deklaracji ze strony Zbyszka. W oczach Ani pojawił się ogień namiętności.
Jest to na pewno zauroczenie, jak ono zostanie przez nas skonsumowane, to się jeszcze okaże - przyznał przed kamerami.
Niestety, kuracjusz niespodziewanie wycofał się, a swoje zainteresowanie przerzucił na Janinę - koleżankę Ani z pokoju!
Między paniami wybuchł konflikt, interweniowała nawet Marta Manowska. Nie zdołała jednak "wydusić" ze Zbyszka sensownego wyjaśnienia całej sytuacji, a rozmowa z nią jeszcze bardziej pogrążyła go w oczach widzów.
Anna dała Zbyszkowi drugą szansę
Podróż do Ani może pokazać Zbyszka w dużo lepszym świetle i obudzić w nim chęć zbudowania tak szczęśliwego związku, jaki ma Edward z Hanią - partnerką w swoim wieku, którą nazywa pieszczotliwie "kociakiem".
A Zbyszek potrafi ambitnie dążyć do celu, przecież to on przed laty rzucił palenie, a potem zgubił kilkadziesiąt kilogramów, stając się zapalonym biegaczem. Dziś jest przystojnym mężczyzną, który chyba nie chce być sam ani z byle kim.
Więcej o newsów gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym INSTAGRAMIE
Daniel Martyniuk nie do poznania. Tak zmieniło się jego życie
Joan Collins przyjęła trzecią dawkę szczepionki! Tego jednak nie przewidziała








