Reklama
Reklama

Same problemy u Włodarczyk. Drży o syna, a teraz broni ukochanego

Agnieszka Włodarczyk i Robert Karaś od dwóch lat są rodzicami małego Milana. Okazuje się, że sielskie życie całej trójki zostało zakłócone przez problemy zdrowotne synka, a na dodatek aferę dopingową triatlonisty. Okazuje się, że Federacja International Ultra Triathlon Association może odebrać mu tytuły!

Agnieszka Włodarczyk drży o syna, a teraz broni ukochanego Roberta Karasia

Agnieszka Włodarczyk i Robert Karaś długo ukrywali swój związek przed opinią publiczną. Kiedy już pochwalili się łączącym ich uczuciem, do mediów trafiła kolejna wieść. Tym razem o ciąży aktorki. Od tych wydarzeń minęły już dwa lata, a Robert i Agnieszka powitali na świecie synka - Milana. Niestety, rodzinna sielanka została przerwana. Najpierw pojawiły się wieści o problemach z synkiem, a teraz doszła do tego afera dopingowa rekordzisty w Ultra Triathlonie.

Reklama

Robert Karaś w kłopotach. Przyznał się do dopingu

Do mediów przedostała się informacja, że Robert Karaś jest podejrzany o doping. Sportowiec początkowo zaprzeczył plotkom, dodając, że nie wiedział o zakazanych specyfikach. W ponad dwugodzinnej rozmowie na "Kanale Sportowym" ujawnił jednak prawdę - wiedział o dopingu.

Teraz głos zabrała Agnieszka Włodarczyk. Ukochana Karasia staje w jego obronie, co raczej nikogo nie dziwi:

"To nie będzie post o przeszłości Roberta, bo wszystko powiedział zarówno w postach, jak i podczas dwugodzinnej rozmowy w Kanale Sportowym. To będzie o tym, jak szczerość nie popłaca, jak to każdy w tym kraju jest krystalicznie czysty, nigdy nie popełnił błędu i oczywiście nie zrobił nic głupiego" - rozpoczyna wpis aktorka.

Następnie Włodarczyk dotknęła tematu panującej w dzisiejszym świecie hipokryzji. Mówiła także o rzekomo narodowej cesze Polaków, czyli chęci "dowalenia komuś".

"Mówimy o błędzie, lekkomyślności i naiwności. To nie jest zbrodnia. Wystarczy, że sam zainteresowany wyciągnął z tego naukę i poniesie konsekwencje adekwatne do sytuacji. Wystarczy, że sam się z tym źle czuje. Wróci do gry silniejszy i bogatszy o to doświadczenie" - dodaje aktorka w obronie swojego przyszłego męża.

W komentarzach słowa wsparcia Agnieszka dostała m.in. od Natalii Siwiec, męża Karoliny Pisarek, czyli Rogera Salli i fanów. Jak wiadomo, to nie ostatnie problemy u celebrytki.

Robert Karaś i Agnieszka Włodarczyk martwią się o synka

Jak na młodą mamę przystało, wiele rzeczy budzi niepokój u jej pociechy. Jego ostatnie zachowanie wzbudziło tak duży niepokój u aktorki, że aż zaczęła prosić o porady internautów. Na Instagramie wyznała, co najbardziej ją martwi. W dodanym przez nią zdjęciu z Milanem nie byłoby nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że opatrzyła je niepokojącym opisem. 

"Nasz syn ma okres buntu, nie chce jeść (lubi tylko 2 dania), jak gdzieś wchodzi, to nie chce wyjść, a jak idzie na spacer, nie chce wracać. Trzeba go brać na ręce i iść tu gdzie się chce. Ze spaniem też jest jazda, bo największy przypływ energii, pada na 22. Najbardziej martwi mnie jednak brak apetytu. Macie jakieś sposoby na zachęcenie malucha do jedzenia?" - napisała aktorka w social mediach.

Jak się okazało, fani poradzili Agnieszce, aby... nie zmuszała syna do jedzenia:

  • "Nie zmuszać do jedzenia";
  • "(...) można z dzieckiem wspólnie gotować, pozwolić zrobić zakupy, kroić oczywiście pod nadzorem. Ważne są wspólne posiłki i wspólne te same potrawy. Pozwól dziecku jeść rękoma metodą BLW, niech się pobrudzi";
  • "Jak zglodnieje to zje. Między posilkami nie podawać niczego w zamian. Nic mu się stanie jak pochodzi z pustym żołądkiem. Poczekaj, aż sam przyjdzie i poprosi o jedzenie. To zawsze działa".

Zobacz też:

Karaś podejrzany o doping. Wymowna reakcja Agnieszki Włodarczyk

Dramat Roberta Karasia. Zakwestionowano jego osiągnięcia

Agnieszka Włodarczyk opublikowała w sieci zdjęcie bez makijażu. Fani nie kryją zachwytu!

Partner Agnieszki Włodarczyk miał poważny wypadek. Robert Karaś pokazał zdjęcia uszkodzonego kręgosłupa!


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Włodarczyk | Robert Karaś
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy