Rutkowski nie gryzł się w język. Tak podsumował swój związek z Mają
Krzysztof Rutkowski (65 l.) w równym stopniu, jak z zamieszania, jakie robi wokół swojej działalności, słynie z burzliwego życia osobistego. Właściwie należałoby o tym mówić w czasie przeszłym, zwłaszcza że sam Rutkowski zapewnia, że już się wyszumiał.
Krzysztof Rutkowski, zanim ustatkował się u boku czwartej żony, miewał burzliwe zawirowania w swoim życiu prywatnym. Zresztą jego związek z Mają też hartował się w trudnych warunkach.
Cieniem na miłości Krzysztofa i Mai położyły się też wyznania Dominiki Zasiewskiej, byłej „Wodzianki” w talk show Kuby Wojewódzkiego.
W trakcie przygotowań do ślubu zakochanych, postanowiła popsuć ich szczęście, publikując skany SMS-owej korespondencji, jaką rzekomo prowadziła z Rutkowskim. Posunęła się do twierdzenia, że chciał zrezygnować ze ślubu z Mają i zamiast tego ożenić się z nią, a nawet oddał narzeczonej zaliczkę na ślub.
Nie był to jedyny afront, który Maja Rutkowski musiała znieść w czasach swojego związku z Krzysztofem. Latem 2015 roku Joanna Zych oskarżyła Rutkowskiego o to, że kilka lat wcześniej przeżyli gorący romans zakończony ciążą, on zaś zapewniał w tabloidach, że wspomnianej kobiety nie zna nawet z widzenia.
Na szczęście Krzysztof wszystko jej wynagrodził. Sfinansował dwa wystawne śluby w odstępie pięciu lat. Jak wyznała Maja Rutkowski z rozmowie z „Faktem”, druga ceremonia kosztowała lekko licząc 100 tys. Potem okazało się, że miała na myśli euro…
Co ciekawe, media początków znajomości Mai i Krzysztofa upatrują w 2012 roku, a zatem 13, a nie 16 lat temu. Maja, wówczas jeszcze nosząca nazwisko Plich, prowadząca firmę w Wielkiej Brytanii, potrzebowała fachowca, a znajomy polecił jej Rutkowskiego.
Pierwszą rozmowę odbyli w hotelu w Katowicach i od słowa do słowa Rutkowski zaproponował Mai wspólny wyjazd do Zakopanego. W 2013 roku na świat przyszedł ich wspólny syn, Krzysztof Junior, jednak na ślub pary trzeba było poczekać jeszcze 6 lat. Pobrali się w sierpniu 2019 roku w pałacu w Rozalinie. Maja po ślubie przyjęła nazwisko Rutkowski, którego nie pozwala odmieniać.
Od tamtej pory, jak każda para, przeżywają wzloty i upadki, jednak, jak zapewnia Krzysztof Rutkowski w rozmowie z "Party", on osobiście nie ma wątpliwości, że spędzą razem resztę życia:
"Ten związek jest naprawdę udany i jest naprawdę bardzo silnym związkiem. Jesteśmy 16 lat ze sobą i myślę, że będziemy absolutnie kolejne 16 lat i do końca życia mego i jej. Jesteśmy absolutnie idealną parą, zresztą widzicie sami, jak wyglądają nasze relacje: jest uśmiech, jest zadowolenie, jest radość, w domu porządek".
Zobacz też:
Rutkowski ledwo uniknął najgorszego we własnym domu. Niewiele brakowało