Reklama
Reklama

Rusin drwi z rewii mody piłkarzy. Zwraca się do Santosa i "prosi" o powołanie do kadry

W poniedziałek polscy piłkarze znów pojawią się na murawie, by walczyć z Albanią. Duża część widzów sceptycznie podchodzi do "popisów" rodzimej drużyny, a to za sprawą fatalnego meczu z Czechami, na którym nasi zawodnicy się nie popisali. W sieci rozpętała się burza, a swoje trzy grosze postanowiła dołożyć Kinga Rusin, która wprost zadrwiła ze sportowców i zwróciła się do Santosa!

Polska-Czechy: fatalny mecz Biało-Czerwonych

W piątek polscy piłkarze skompromitowali się podczas spotkania z drużyną z Czech. Już w pierwszych minutach nasi przeciwnicy zdobyli dwie bramki, a do końca meczu było jeszcze gorzej. Biało-Czerwoni przegrali i spotkali się z ogromną krytyką ze strony dziennikarzy, publiki, a nawet celebrytów. Głos w tej prawie zabrała Kinga Rusin, która wprost zadrwiła ze sportowców, ich ciągotek do mody, a także zwróciła się do samego Santosa i zażartowała, żeby ten przyjął ją do kadry!

Reklama

Kinga Rusin o porażce polskich piłkarzy. Zwraca się do Fernando Santosa i drwi ze sportowców

Początek eliminacji do Euro 2024 nie napawa kibiców optymizmem. 27 marca Polacy zagrają z reprezentacją Albanii i fani mają ogromną nadzieję, że tym razem drużyna Lewandowskiego pokaże klasę. Bardziej sceptyczna jest Kinga Rusin, która wyśmiała umiejętności sportowców, zadrwiła z ich pokazu mody przed meczem. Przy okazji zwróciła się do Santosa i "poprosiła", by ten powołał ją do zespołu, gdyż spełnia podstawowy warunek, jakim jest noszenie markowych ubrań i torebek.

"Szanowny panie trenerze Santos, uprzejmie proszę o powołanie mnie do piłkarskiej reprezentacji Polski. Uważam, że spełniam najważniejsze kryteria (nerka LV, spodnie z dyskretnym logo, nietanie sneakersy, odpowiednie okulary, biżuteria i zegarek do kompletu)" - wyśmiała chwalenie się drogimi ubraniami.

Na tym jednak nie skończyła. W tym samym wpisie odniosła się do afery z premiami, o której głośno jest od kilku miesięcy!

Kinga Rusin o premii dla piłkarzy. Tak ich oceniła

Trzeba przyznać, że Kinga Rusin nie gryzie się w język. Od dłuższego czasu dziennikarka w zadziorny sposób komentuje wydarzenia polityczne, społeczne, kulturowe i sportowe z ojczyzny. Tym razem oberwali piłkarze, a gwiazda TVN-u zażartowała z ich premii, które mieli dostać za wyjście z grupy podczas Mundialu 2022. Na dodatek dostało im się za to, że ci po kilku meczach (zazwyczaj przegranych) udają się na długie i drogie wakacje, gdyż są tak przemęczeni zawodami, za które dostają ogromne stawki.

"Niektórzy twierdzą też, że jestem całkiem skuteczna zarówno w obronie, jak i w ataku, a po ostatnich treningach narciarskich widać u mnie mocny "ciąg na bramkę". Najważniejsze jednak, że mam serce do walki i dla Polski zawsze będę grać bez premii z naszych podatków. Co prawda tak się zmęczyłam ostatnim meczem, że udałam się na "Zasłużony Odpoczynek" do Florencji, ale, jakby co, zdążę jeszcze na dzisiejsze spotkanie z Albanią. Czekam i pozdrawiam. K. PS. A serio mówiąc, jak wszyscy, po cichu liczę, że ten czeski zimny prysznic podziałał. Trzymamy dziś kciuki za Biało-Czerwonych!" - dodała.

Zgadzacie się z Kingą i jej prześmiewczym podejściem do kadry? Też uważacie, że piłkarze zarabiają ogromne pieniądze, nie mają wyników, ciągle wypoczywają, a więcej uwagi przykładają do stylizacji niż do treningów na murawie?

Przeczytajcie również:

Rzuciła pracę w śniadaniówce i wyjechała na Malediwy. Jak teraz żyje Kinga Rusin?

Jakimowicz nie zostawił suchej nitki na Kindze Rusin! Brutalny atak na jej ojca. Przekroczył granicę?       

Kinga Rusin szaleje na stoku. Wszyscy patrzą na jej strój. "Kosmicznie!"      

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy