Roztrzęsiona Rusin w środku nocy potwierdziła doniesienia. Nie mogła dojść do siebie
Kinga Rusin zamieściła w środku nocy bardzo przejmujący na swoich mediach społecznościowych. Była dziennikarka TVN i prowadząca śniadaniówkę "Dzień Dobry TVN" od lat podróżuje po świecie wraz ze swym ukochanym Markiem Kujawą.
Choć czasem zatrzymuje się w kraju to od razu planuje kolejne podróże. Niedawno spotkała się z dawnymi kolegami i koleżankami z pracy, podczas które wywołały w niej ogromne emocje. Tym razem w samym środku nocy Kinga Rusin potwierdziła doniesienia, po których nie mogła dojść do siebie.
Zobacz też: Minęły 3 lata od afery ze Stochem i Wojewódzkim, aż w końcu temat wrócił. Tak się teraz tłumaczy
Kinga Rusin nie może dojść do siebie po tych wieściach. W samym środku nocy musiała to powiedzieć
W środę, 1 października do mediów trafiła smutna wiadomość o odejściu badaczki przyrody, Jane Goodall. Jak oficjalnie przekazał instytut nazwany jej imieniem i nazwiskiem, kobieta odeszła w sposób naturalny w wieku 91 lat. Akurat była wówczas w trasie ze swoimi wykładami w Kalifornii. Przez wiele lat badaczka zajmowała się obserwacją zwierząt i ich zachowań.
Informacja ta dotarła do Kingi Rusin, która również jest miłośniczką dzikiej fauny, flory i ekologii. Celebrytce jednak nie przeszkadza to w korzystaniu z takich zdobyczy techniki jak helikopter, by szybko dostać się do kolejnego punktu na swojej mapie terenów do zdobycia.
Na Instagramie w środku nocy musiała się podzielić tym, jak bardzo zasmuciła ją informacja na temat odejścia badaczki.
"Jak smutno... Kolejny wspaniały człowiek odchodzi z tego świata. Moja bohaterka, idolka, ikona. [Zmieniła - przyp. red.] podejście do badań (...), uwrażliwiła świat nauki (...). Cudowna, mądra, empatyczna - jeden z najmocniejszych głosów (...) - pisała Kinga na Instastory w środku nocy.
Następnie udostępniła krótki fragment filmiku, na którym to Jade Goodall podczas pracy. Była gwiazda TVN podpisała to jedynie słowami: "Piękna, mądra, wrażliwa".
Zobacz też:
Wieści ws. Rusin nadeszły z samego rana. Nigdy czegoś takiego nie przeżyła
Było tuż przed ósmą, gdy do kraju dotarły wieści ws. Kingi Rusin. Doszło do niespodziewanego
