Jessica skradła serca wielu widzów "Rolnik szuka żony". Początkowo sporo osób odnosiło się do niej raczej sceptycznie. Być może oceniali ją przez pryzmat wyglądu. Mocny makijaż, bardzo długie paznokcie i kuse stroje mogły sprawić, że niektórzy zaszufladkowali młodą dziewczynę z Leszna.
Jednak z odcinka na odcinek Jessica zyskiwała. Prostolinijnością, szczerością i otwartością zaskarbiła sobie sympatię. Fani uwielbiali jej sposób bycia. I bardzo żałowali, gdy Krzysztof podziękował jej za udział w programie.
Zresztą i sama Jessica nie kryła rozczarowania. Zwłaszcza, że przykrą wieścią rolnik podzielił się z nią na randce, na którą tak się szykowała "Ja się tyle czasu przygotowywałam, a to się okazało takie coś. Mogłeś mi to wcześniej powiedzieć, a nie, że ja się goliłam, maseczki kładłam, a ty mi takie coś na sam koniec mówisz. Ja myślałam, że my jedziemy na randkę czy na wycieczkę, a trzeba było powiedzieć: nie musisz się szykować, bo to nie ma sensu" - powiedziała Krzysztofowi.
"Jakieś wielkie zamachy, jakieś pikniki, traktory, a tutaj że mam jechać do domu. To po co to wszystko?" - nie kryła rozgoryczenia przed kamerami.
Z Jessiką widzowie spotkają się niebawem znowu! Wystąpi w odcinku finałowym "Rolnik szuka żony 5". Czy nastąpiły u niej jakieś zmiany? Tego dowiemy się wkrótce, ale na razie można powiedzieć jedno - na pewno postawiła na inną fryzurę i skróciła włosy, ma także dużo krótsze paznokcie. Jak wam się podoba?





***Zobacz więcej materiałów:








