Anna i Grzegorz poznali się dzięki drugiej edycji "Rolnik szuka żony". Grzesiek był bardzo zainteresowany Anią jeszcze zanim ją zobaczył. Już podczas czytania listu od niej serce zabiło mu mocniej.
Kiedy się spotkali, jasnym stało się, że z tego może być coś więcej. Na swoje gospodarstwo rolnik zaprosił trzy kandydatki, ale raczej nikt nie miał wątpliwości, że wybór może paść tylko na jedną - właśnie na Anię.
Zakochali się w sobie i w kwietniu 2016 roku stanęli przed ołtarzem. W grudniu szczęśliwi małżonkowie podzielili się wspaniałą nowiną - na świat przyszedł ich syn, Jan.
Bardowscy nie zdecydowali się jednak na pokazanie w sieci chłopca w całej okazałości. Byli w tym konsekwentni i jeśli publikowali jakieś zdjęcie dziecka, to takie, na którym nie widać jego twarzy.
Jednak teraz coś się zmieniło. Na profilu w mediach społecznościowych Anny i Grzegorza pojawiła się fotografia całej rodzinki. Dobrze widać na niej nawet Janka!
Okazuje się, że fotka pochodzi z rodzinnej imprezy. "Jakieś pomysły na opis zdjęcia? Może "głoooooodny!!!" po wykonaniu zdjęcia zniknęły maliny z tortu (Jaś). Po zniesieniu na imieninowy stół do babci zniknął tort (Ja na spółę z gośćmi). Założę się że mój trener personalny nie czyta naszych postów" - czytamy.
***Zobacz więcej materiałów:
