Maryla Rodowicz niedawno obchodziła 80. urodziny. Jedna z największych gwiazd polskiej estrady udzieliła kilku szczerych wywiadów, w których opowiedziała o swoim życiu, wieloletniej karierze i bieżących sprawach. W rozmowie z Kubą Wojewódzkim odniosła się nawet do głośnej afery z udziałem wokalisty Kultu Kazikiem Staszewskim. Aż trudno uwierzyć, jak go oceniła.
Afera z Kazikiem. Fani zażądali zwrotu pieniędzy
Niedawno w mediach zaroiło się od komentarzy na temat występu Kultu w Zielonej Górze, podczas którego Kazik Staszewski był w złej formie i nie potrafił nawet bez kłopotów poprowadzić koncertu - nie tylko chciał powtarzać już zaśpiewane piosenki, lecz także mylił teksty własnych utworów.
Zbulwersowani fani nagłośnili sprawę w komentarzach pod wpisem zespołu, w którym Kult podziękował wszystkim za obecność. Wówczas wielu internautów domagało się zwrotu pieniędzy za bilety i przeprosin. Sprawą szybko zainteresowały się media.
Kazik Staszewski zdecydował się więc na opublikowanie oświadczenia, w którym publicznie przeprosił za swoje zachowanie i wyjaśnił, co się z nim działo.
"Stałem się własną karykaturą" - napisał w oficjalnym oświadczeniu.
Rodowicz skomentowała wybryk Kazika.
Maryla Rodowicz w podcaście "WojewódzkiKędzierski" przyznała, że czytała o sytuacji Kazika. Kuba Wojewódzki postanowił więc skonsultować z nią sprawę wokalisty Kultu.
"Czy należy takiego artystę potępić, czy docenić styl, w jaki przeprosił, w jaki sam siebie zdefiniował. (...) Czy w ogóle mieszanie (...) sceny i moralności, to jest jakiś słuszny kierunek" - zapytał się Kuba Wojewódzki.
Chociaż sama nigdy nie miała podobnej wpadki na scenie, Rodowicz starała się bronić muzyka.
"Są bardzo nieprzewidziane reakcje i jeżeli tak było w jego wypadku, to bardzo współczuję" - zaznaczyła Rodowicz.
Wokalistka nie ukrywała, że poruszyło ją to, jak Kazik nazwał siebie po incydencie na scenie. Sama nigdy by nie użyła takich słów.
"Ja bym nigdy tak o sobie nie powiedziała (że jestem karykaturą - przyp. red.). Nie odważyłabym się" - wyznała szczerze wokalistka.
Wojewódzki postanowił zagłębić się bardziej w ten temat. "Boisz się, że gdybyś powiedziała, że stajesz się karykaturą, to spowodowałoby to efekt motyla?" - zapytał zaciekawiony.
Po zaprzeczeniu, wyjaśniła: "Nie. Ludzie by w to uwierzyli i by powtarzali: "Maryla jest karykaturą samej siebie". Nie, nie, nie".
Zobacz także:
Rodowicz o emeryturze. Tyle wpływa na jej konto. "Moje koty więcej przejadają"
O romansie Rodowicz i Olbrychskiego mówili wszyscy. Mało kto wie, dlaczego im nie wyszło
Po latach wyszła na jaw prawda ws. Maryli Rodowicz. Ludzie nie mieli pojęcia








