Rodowicz narzekała na problemy finansowe
Maryla Rodowicz jeszcze nie tak dawno narzekała na problemy finansowe. Gwiazda polskiej piosenki żaliła się, że nie stać jej obecnie na egzotyczne wakacje. W rozmowie z "Super Expressem" utyskiwała, że gdyby chciała lecieć za granicę, musiałaby wykupić bilet w klasie biznes nie tylko sobie, ale i swoich (dorosłych już) dzieci, gdyż nie wypada posadzić ich w "ekonomiku", a także opłacić wszystkim luksusowy hotel, co razem dałoby sumę przekraczającą jej możliwości.
Ta wypowiedź odbiła się w mediach echem. Wiele osób pisało wokalistce, że też by chciały mieć takie "problemy", a Dziki Trener nie zostawił na niej suchej nitki.
Maryla Rodowicz upatrywała poprawy swojej sytuacji finansowej w sprawie sądowej, którą od kilku lat toczy z byłym już mężem. Początkowo gwiazda domagała się zasądzenia alimentów na siebie i orzeczenia o winie męża. Tak się jednak nie stało i rozwód został orzeczony z winy obojga. Rodowicz odwołała się od tego wyroku, jednak na nic się to zdało.

Rodowicz przegrała w sądzie z byłym mężem
Najwidoczniej bardzo zależało jej na wygranej, gdyż nie spoczęła i odwołała się w kolejnym sądzie. Jak donosi "Super Express", chciała unieważnić podział majątku sprzed rozstania.
"Dokument powstał siedem lat temu u notariusza, Maryla przejęła wtedy willę w Konstancinie wartą min. 10 mln zł, dwa mieszkania dla starszych dzieci, a młodszemu synowi ojciec przekazał apartament. Dużyński denerwował się wtedy, że żona zaczęła domagać się połowy jego firm założonych i przynoszących spore zyski jeszcze przed ich poznaniem. Twierdziła, że dorobił się na jej nazwisku" - czytamy na se.pl.
To jednak także, jak donosi tabloid, na nic się zdało, gdyż wedle relacji gazety sąd ostatecznie odrzucił pozew Maryli Rodowicz o unieważnienie podziału majątku. Byli małżonkowie muszą się za to jeszcze podzielić m.in. działką na Mazurach, dziełami sztuki i innymi kosztownościami.
Zobacz też:
Maryla Rodowicz ujawnia nieznane fakty ze swojego życia. "Zapamiętałam stojący na ulicy czołg"
Rodowicz żyje od rehabilitacji do rehabilitacji. "Nie może być inaczej"
Maryla Rodowicz o spotkaniu z Putinem: "To było przerażające"










