Renata Przemyk: 30-lecie pracy artystycznej
Renata Przemyk przed dwoma laty świętowała 30-lecie pracy artystycznej. Pomimo wielkich sukcesów, gwiazda stara się trzymać swoje życie osobiste z dala od świateł fleszy. Autorka takich hitów, jak "Babę zesłał Bóg", "Ten taniec" czy "Jakby nie miało być", bardzo rzadko udziela wywiadów.
Z okazji 56. urodzin, które obchodziła 10 lutego, Viva.pl postanowiła przypomnieć rozmowę z piosenkarką z 2017 roku. Gwiazda mówiła wówczas sporo na temat swojej przygody z macierzyństwem oraz coming outu.
Jak zdradziła w archiwalnym wywiadzie Renata Przemyk, osiągnięcia zawodowe nie przynosiły jej całkowitego poczucia spełnienia. Miała świadomość, że czegoś jej brakuje. Wiedząc, że czas nie będzie stał w miejscu, w wieku 36 lat zdecydowała się na adopcję.
Kochałam swoją muzykę, a jednocześnie czułam tęsknotę, emocjonalne niezaspokojenie. I powoli traciłam nadzieję, że spotkam mężczyznę, który będzie w stanie mnie dopełnić idealnie. Pomyślałam, że z dzieckiem moje życie też może być kompletne. Nie chodziło mi o egoistyczne posiadanie, czułam, że mam dużo do zaoferowania

Renata Przemyk: adopcja dziecka
Artystce naturalnie towarzyszyły obawy, że jako osoba samotna, nie otrzyma zgody na adopcję. Była zaskoczona, gdy okazało się, że formalności przebiegły bardzo sprawnie. Gdy Klara miała 8 tygodni, piosenkarka zabrała ją do domu. Dzień, w którym po raz pierwszy spotkała swoją córkę, był najważniejszym w jej życiu.
Sprawy potoczyły się błyskawicznie i w ciągu paru miesięcy Klara była w domu, a ja zwariowałam. Raz ze szczęścia, a dwa z oszołomienia, że to wszystko jest możliwe. Gdy po raz pierwszy ją zobaczyłam, miała osiem tygodni, patrzyła na mnie uważnie i nie zapłakała. Nawet nie mrugnęła
Renata Przemyk w oka mgnieniu pokochała dziewczynkę. Niestety młoda mama napotkała na swojej drodze rozmaite trudności. Codzienna opieka nad noworodkiem, niekiedy ją przytłaczała.

Renata Przemyk: macierzyństwo
Jako samotna mama, Renata Przemyk musiała samodzielnie radzić sobie z codziennością. Zmiana pieluch okazała się dużo trudniejsza niż sądziła.
Przy pierwszej zmianie pieluchy z kupą zwyczajnie zwymiotowałam. Sama się z tego śmiałam i wszyscy moi znajomi. Trzeba było sobie poradzić z podstawowymi rzeczami, z opieką. Zaspokoić wszystkie potrzeby maleństwa. Dać radę
Podobnie jak inne matki, piosenkarka często sądziła, że robi coś nie tak, jak powinna. Z perspektywy czasu zrozumiała, że macierzyństwo było dla niej nie lada lekcją.
Paradoksalnie uspokoiłam się, bo wcześniej miałam poczucie, że czas nieuchronnie biegnie, a ja nie zrobiłam czegoś ważnego. Wciąż gonitwa, koncert, płyta, promocja - to dawało mi satysfakcję, ale na jakiś czas. A tu zaczęło się dziać coś, co nie ma końca. Co jest linearne, trwałe i w tej swojej zwyczajności wielkie. Jak się zostaje matką, to jest się nią do końca życia
Renata Przemyk: coming out
Renata Przemyk przez długi czas nie była widywana z mężczyznami. W wywiadach zawsze unikała wypowiedzi związanych ze swoim życiem uczuciowym. Ludzie zaczęli podejrzewać, że może być lesbijką. Niektórzy namawiali ją nawet do coming outu.
Między kobietami porozumienie jest inne, mam cudowne przyjaciółki. Są wśród nich lesbijki. Zdarzyło się, że po koncercie przyszły do mnie dziewczyny i namawiały, żebym zrobiła coming out, bo im by się to przydało. Wytłumaczyłam, że nie mogę być kimś innym, niż jestem, tylko dlatego, że komuś by to pomogło. Że popieram prawo każdego do życia według własnych pragnień, ja też żyję tak, jak czuję, jestem hetero
W czerwcu 2021 roku na łamach "Wysokich Obcasów" Renata Przemyk potwierdziła, że jest singielką.
Zobacz też:"The Voice Senior": uczestniczka przeszła wylew. Choroba jej nie złamałaAnna Maria Wesołowska apeluje do prezydenta. Sędzia domaga się wetaPsychopata łowi na Tinderze. Jak go rozpoznać?Waloryzacja. O ile wzrosną emerytury? Konferencja premiera Mateusza Morawieckiego











