Anna Maria Wesołowska: "Lex Czarnek"
Nowelizacja ustawy Prawo oświatowe od początku budziła wiele kontrowersji. Zmiany prawne określane jako "Lex Czarnek" miały na celu wzmocnienie roli kuratorów oświaty, jak również modyfikację zasad funkcjonowania organizacji pozarządowych w szkołach i placówkach oświatowych. Sejm już przegłosował nowelizację ustawy, co spotkało się ze sprzeciwem wielu osób. Zmiany skrytykowała m.in. Joanna Senyszyn.
Głos w tej sprawie zdecydowała się zabrać również sędzia Anna Maria Wesołowska. Prawniczka napisała nawet obszerny apel do prezydenta Andrzeja Dudy. Wesołowska domaga się zawetowania ustawy.
Rozmawiamy nie tylko o zasadach odpowiedzialności, prawach i obowiązkach, ale również o wartościach, którymi powinniśmy kierować się w życiu. Zależy mi, abyśmy stali się społeczeństwem obywatelskim, zwróconym ku sobie i Państwu. Bez podziału na my i wy
Anna Maria Wesołowska apeluje do prezydenta
Anna Maria Wesołowska uważa, że proponowane zmiany nie przyniosą nic dobrego. Zdaniem prawniczki dzieci potrzebują wsparcia i poczucia bezpieczeństwa, a nie nadzorcy.
Mądre przysłowie mówi: "żeby wychować dziecko, potrzebna jest cała wioska" - nauczyciele, rodzice, społeczność lokalna, a nie osoba z zewnątrz niemająca pojęcia o rzeczywistych problemach danej placówki
W apelu sędzi padły mocne słowa. Anna Maria Wesołowska pokusiła się o porównanie do systemu autorytarnego.
Czy mam obawy? Mam. Przypomniały mi się słowa rosyjskiej dziennikarki: „Czasem wybór, po prostu nie istnieje. Autorytarny system panujący w Rosji uformował się w latach 90tych. Żyjąc w nim trzeba włożyć ogromny wysiłek, jeśli się chce pozostać uczciwym i dokonać prawidłowych wyborów. A zło dzieje się bez żadnego wysiłku.
Wesołowska zakończyła swój wpis nawiązaniem do dekalogu prof. Łętowskiej.
Zakończę dziesiątym przykazaniem z dekalogu prof. Ewy Łętowskiej skierowanym do sędziów: Bądź Wielki
Czy sędzia doczeka się odpowiedzi ze strony prezydenta Andrzeja Dudy?
Zobacz też:W willi Meghan i Harry'ego wartej 11 milionów dolarów śmierdzi! "Jak podroby gnijące na słońcu"Edyta Górniak szaleje z synem w górach. Allan nie przyjechał sam. Ale to nie dziewczyna!Gigantyczne podwyżki nie ominą tłustego czwartku. Będzie drożej o nawet kilka złotychWaloryzacja. O ile wzrosną emerytury? Konferencja premiera Mateusza Morawieckiego










