Refleksyjna Rodowicz między koncertem, meczem a kolacją biadoli na mężczyzn
Maryla Rodowicz snuje plany na sobotnią kolację. W międzyczasie obejrzała mecz Igi Światek i wspomniała znaną celebrytkę, Wszytko to skłoniło ją do refleksji, że "z facetami coś jest nie tak chyba". Artystka biadoli na mężczyzn, ale pociechą są dla niej... mecze Igi Światek.
Maryli Rodowicz nie trzeba nikomu przedstawiać. Królowa polskiej estrady ma tak bogate portfolio artystyczne, a jej piosenki zna każdy. Po niedawnych koncertach akustycznych artystka postanowiła się trochę pochwalić. Opisała w mediach społecznościowych, jak fantastycznie reaguje publiczność podczas występów. Takie zachowanie fanów jej twórczości jest dla Maryli Rodowicz wynagrodzeniem wielu lat pracy.
"Wiwaty od wejścia, a właściwie jeszcze przed wejściem, standing od początku do końca, śpiewy, hulanki, swawole. To chyba jakaś nagroda od losu za te wszystkie lata spędzone na scenie. (...) Sorry, że tak się chwalę, ale te moje ostatnie koncerty akustyczne, to sztos" - napisała Rodowicz na Facebooku.
Prywatnie artystka jest wielką fanką sportu i szczególnie upodobała sobie tenis ziemny. Nie tylko obserwuje w media sukcesy polskich tenisistów, ale też sama chętnie staje na korcie.
"Obejrzałam przed chwilą mecz Igi Świątek. Iga gra kosmiczny tenis" - przyznała Rodowicz. Dalej wyjaśniła, że obserwowanie gry i sukcesów Igi podnosi ją na duchu.
Jakby tego było mało w relacji dnia artystki, wspomniała jeszcze i amerykańskiej celebrytce polskiego pochodzenia Marcie Steward, która odniosła wielki sukces za oceanem, ale też i zaliczyła ogromną porażkę, którą Maryla przypisuje głównie mężczyznom w życiu Marthy.
"W międzyczasie kolejny mąż ją zaczął zdradzać. Z facetami coś jest nie tak chyba. A może męski ród tak ma i nie ma na to rady?" pyta retorycznie Maryla, mając zapewne na myśli własne niepowodzenia małżeńskie.
"Dobrze, że Iga Świątek wygrała i że publiczność w Poznaniu i w Bydgoszczy mnie podniosła na duchu. W sobotę robię kolacyjkę dla przyjaciół. Może nie gotuję, jak Martha Steward i nie błyszczę na korcie,jak Iga,ale wierzę, że moi goście nie wyjdą głodni" - podsumowała artystka.
Zobacz też:
Nowe wieści w sprawie córki Rodowicz. Mama się wygadała
Rodowicz wyszła z fochem z TVN, a teraz jeszcze to. Potwierdziła krążące doniesienia
Rodowicz niedoceniona w "Dzień Dobry TVN". Gorzko podsumowała wizytę