Od pewnego czasu prowadzone są dywagacje na temat dalszych losów Rafała Brzozowskiego, który w TVP w ostatnich latach prężnie rozwijał swoją telewizyjną karierę. Najbardziej kojarzony był oczywiście z "Jaka to melodia".
Po 15 października wiele dotychczasowych gwiazd jednak musiało pożegnać się z pracą. Wciąż nie wiadomo, co dalej z Brzozowskim.
Sytuacja Brzozowskiego skomplikowała się. Wszystko przez oświadczenie Janowwskiego
Ostatnie wieści od Roberta Janowskiego nie wróżą jednak dobrze. Ogłosił on, że kończy współpracę z "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Mówi się, że powodem jest oczywiście przejście do TVP, gdzie miałby wrócić do prowadzenia muzycznego teleturnieju.
To oznacza, że Brzozowski nie ma już tam czego szukać. W rozmowie z "Super Expressem" piosenkarz przyznał wprost, że doszły do niego słuchy, że faktycznie coś jest na rzeczy.
Brzozowski zabrał głos ws. "Jaka to melodia"
"Podobno są rozmowy jakieś rozmowy z Robertem Janowskim i nie będę ukrywać, że o tym wiem. Natomiast oficjalnej informacji, że mnie ma nie być, jeszcze nie dostałem… Co będzie, to będzie. Nie rozstrzygam tego w kategoriach, czy zostanę, czy nie. Mam swoja pracę jako muzyk" - oznajmił w "Super Expressie".
Potem dodał, że fuchę w TVP traktował jak... misję, ale uspokoił fanów, że ma co robić...
"Traktowałem to bardziej jako misję, że mam coś do poprowadzenia, czy to było „Koło fortuny”, czy „Jaka to melodia”. Jeśli zostanę będzie przyjemnie, jeśli nie, to wszystkiego dobrego dla programu, a ja mam co robić" - przekonuje.
"Wciąż czekam na decyzję stacji" - dodaje jednak z nadzieją Rafał.
Trzymacie za niego kciuku?
Zobacz też:
Telewizja Polska startuje z nowym teleturniejem. Rusza produkcja quizu "Cudowne lata"
Rafał Brzozowski zabrał głos w sprawie nowej ukochanej. Padła jasna deklaracja
Wieści o Brzozowskim to jednak nie były plotki. Nagle oficjalnie ogłosił
