Radosne nowiny prosto z domu Wiśniewskiego. Gwiazdor nie krył radości, jednak się udało
Michał Wiśniewski ma sporo powodów do radości. Pomimo długiej obecności na scenie jego zespół wciąż i nieustannie jej popularny i ma wierne grono fanów. Dzięki nim Ich Troje dostąpią zaszczytu wystąpienia na dużym festiwalu. Wokalista nie krył swojej satysfakcji.
Szczyt popularności Ich Troje przypada na przełom lat 90. i 2000. To wtedy grupa wydawała album za albumem (w ciągu pierwszych 14 lat działalności nagrali ich aż osiem), święciła triumfy na krajowych i zagranicznych festiwalach oraz zgarniali kolejne statuetki.
O sukcesie zespołu stanowiły nie tylko chwytliwe, ponadczasowe kawałki, trafiające w masowe gusta, ale i charyzmatyczna postać lidera - Michała Wiśniewskiego. Wyrazisty wygląd, kontrowersyjne zachowania, burzliwe życie osobiste - wszystko to, nawet jeśli dla niektórych odpychające, paradoksalnie przyciągało do gwiazdora jak magnes.
Świętująca 30-lecie działalności formacja wciąż jest na topie, co wcale nie jest takie oczywiste na dość kapryśnym polskim rynku muzycznym. W ciągu minionej dekady ukazały się dwie płyty ich autorstwa, a już wkrótce, bo pod koniec czerwca, premierę będzie miał album "Wybiła 11", jak zwykle nawiązujący tytułem do chronologii twórczości Ich Troje.
A teraz muzycy ogłosili kolejny sukces.
Obecnie odbiorcami Ich Troje są zarówno młodsi, jak i nieco starsi, dla których piosenki zespołu są nostalgicznym powrotem do czasów dzieciństwa. A mimo to dla wszystkich ogromnym zaskoczeniem był fakt, że fanów Wiśniewskiego i Jacka Łągwy było tak dużo, że podczas ubiegłorocznego Pol'And'Rock Festivalu nie zmieścili się do namiotu, w którym odbywał się ich koncert.
Miłośnicy formacji postanowili więc wziąć sprawy w swoje ręce. Dzięki ich głosom oddanym za pośrednictwem Facebooka "Wiśnia" otrzymał Złotego Bączka, za co zdążył już podziękować na Instagramie. Swój ostudzony entuzjazm tłumaczył stresem związanym z występem na Dużej Scenie imprezy muzycznej, który niesie za sobą ta właśnie nagroda.
"(...) To dla mnie coś niesamowitego. (...) Wielki szacunek dla mobilizacji, którą zrobiliście" - ogłosił Wiśniewski.
"Kandydatura" Ich Troje wygrała zaledwie kilkudziesięcioma głosami przewagi nad Zenkiem Kupatasą, byłym frontmanem zespołu Kabanos, legendą owego festiwalu. Gwiazdor nie omieszkał więc przy okazji zaprosić kolegi po fachu do wspólnego występu podczas wydarzenia.
Okazuje się, że do sukcesu Michała przyczynili się m.in. Kwiat Jabłoni, Wersow czy Angelika Mucha, którzy rozpropagowali jego akcję.
Pod nagraniem posypały się gratulacje i pełne radości komentarze fanów. "W pełni zasłużone" - pisali.
Zobacz też:
Piąta żona Wiśniewskiego szczerze o związku z muzykiem. Tak go potraktowała
Mają łącznie dziesięcioro dzieci. Pola zdradza kulisy ich codzienności
Marta Wiśniewska ocenia związek z Michałem. "Mimo wszystko byliśmy zabawni"