Quebonafide - ogromny sukces i gierki z fanami
Quebonafide to jeden z najpopularniejszych raperów w Polsce. Jego solowa kariera była dużym pasmem sukcesów, ale to duet z Taco Hemingwayem i płyta "Soma 0,5 g" wydana pod wspólnym szyldem Taconafide (zobacz!) przyniosła im obu niewyobrażalną popularność, sławę poza kręgiem hip-hopowym - w mainstrimowych mediach. No i oczywiście kasę - całe morze kasy.Płyta Taconafide zyskała status diamentowej i sprzedała się w 150 tysiącach egzemplarzy. Po jej ogromnym sukcesie Quebonafide w ramach promocji kolejnej płyty - przyjął wykreowany przez siebie wizerunek zahukanego, nieśmiałego Quebo. Zmienił fryzurę, zakrył wszystkie tatuaże, ubrał się w "proste" ciuchy i funkcjonował tak w show-biznesie przez wiele tygodni. Zagościł nawet w Dzień Dobry TVN, gdzie występował jako cichy, nieśmiały chłopiec, co miało być nawiązaniem to jego samego z czasów studenckich.
Kreacje nieśmiałego Quebo zrzucił w teledysku do singla "Szubienicapestycydybroń" (sprawdź!), promującego nowy solowy album - "Romantic Pscyho", na którym znalazł się między innymi duet z ukochaną, Natalią Szroeder. Teraz Quebo ponownie szokuje i zaskakuje fanów - ogłasza, że w przyszłym roku rusza w ostatnią trasę jako Quebonafide.
Quebonafide - to koniec?
Quebo wrzucił na swój Instagram zdjęcie kartki z ręcznie napisaną odezwą do fanów w której otwiera się na temat swojego procesu decyzyjnego i przekonuje, że tym razem to nie "gra", a poważna decyzja:
Cześć, bardzo dziękuję wszystkim za wyrozumiałość. Bardzo dziękuję wszystkim za cierpliwość. Chciałbym troch wytłumaczyć się z jakiego powodu tak długo czekaliśmy z ogłoszeniem koncertów dotyczących trasy. Jak wiecie przez ostatnie trzy lata graliśmy tylko pojedyncze koncerty. Uwierzcie mi, że tęsknię za tym podobnie jak większość z was. Dodatkowo decyzja, którą podjąłem wymaga ode mnie chwili czasu. Dopieszczenia wszystkich szczegółów. A przede wszystkim utwierdzenia się w przekonaniu, że jest ona słuszna i przemyślana. Bardzo często w moim muzycznym (i nie tylko) życiu zdarzało mi się zmieniać zdanie, a właściwie weryfikować je z dnia na dzień. Co za tym idzie myślę, że bardzo często w oczach ludzi wychodziłem na osobę nieodpowiedzialną i niezdecydowaną. Uwierzcie mi jednak, że zawsze kiedy wiązało się to z tak poważnymi decyzjami jak ta, którą za chwilę opiszę, brałem pod uwagę wszystkie zobowiązania związane z tym i umiałem być konsekwentny.
W kolejnej części listu do fanów zdradza, że w przyszłym roku rusza w trasę koncertową po Polsce, która będzie jego ostatnią! Nie będzie już występował jako Quebonafide.
Podjąłem decyzję, że trasa koncertowa, którą zagramy w przyszłym roku będzie ostatnią trasą koncertową jaką zagram jako Quebonafide. Nie chciałbym żebyście odczytali to jako jakąś intrygę lub kolejną grę z mojej strony, oczywiście zamierzam was jeszcze chwilę wodzić za nos, ale ta konkretna sytuacja absolutnie tego nie dotyczy. Nie zostaje mi więc nic innego niż zaprosić wszystkich państwa na pożegnalne koncerty postaci, która towarzyszyła wam i wy jej przez ostatnie kilka lat. Nie chcę się rozpisywać jak spektakularne wydarzenie to nie będzie, bo to nie ma sensu. Po prostu przyjdziecie i zobaczcie. Ma nadzieję. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za wyrozumiałość.
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie
Robert Biedroń otrzymał groźbę śmierci! Szok








